365 obiadów za 5 złotych/Strudel z jabłek
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | 365 obiadów za 5 złotych |
Wydawca | Lucyna Ćwierczakiewiczowa (nakładem autorki) |
Data wyd. | 1871 |
Druk | Drukarnia Aleksandra Pajewskiego |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Zagnieść kwartę mąki samemi jajkami jak na makaron, przykryć ciasto gorącym rondlem i po 10 minutach, rozwałkować ile się tylko da najszerzéj i najcieniéj, położyć to ciasto na szerokim stole, przykrytym obrusem i na palcach coraz bardziéj rozciągać, nie zważając choćby się gdzie przerwało, kładąc zawsze palec pod ciasto i tak ciągnąć go do siebie ze wszystkich boków z kolei. Gdy już jest tak cienkie prawie jak błonka, zostawić w spokojności na pół godziny, żeby przeschło. Wtedy wziąść w rondelek młodego masła, rozpuścić, ale nie gotować; i tem masłem łyżeczką suto polać czyli pokropić wszędzie rozciągnięte na obrusie ciasto. Poszatkować drobno winkowatych jabłek, wymięszać je z cukrem; cynamonem, tureckiemi rodzenkami i posypać całe ciasto wszędzie temi jabłkami. Zrobiwszy to, zwinąć ciasto odwilgłe masłem i jabłkami, niezważając że się gdzie niegdzie rozrywać będzie w jeden duży wałek, który się układa w ślimak w rondlu nie bardzo głębokim, wysmarowanym bardzo grubo masłem klarowaném; na spód nawet należy położyć trochę masła, a ułożony strudel pokropić także masłem i wstawić w piec gorący, uważając żeby się nie przepiekł. Taki sam strudel można robić z massą migdałową, wymięszaną z bułką tartą, cukrem i rodzenkami.
Proporcja na 10 osób.
Doskonałem nadziewaniem jest także następujące: Po rozciągnięciu ciasta i polaniu go masłem położyć konfitur z wisien, malin lub jakich innych, które z cukrzały, lub które dobrze z sosu osiąkły; na to posypać bardzo grubo tartą czekoladę i dopiero zawinąć, ułożyć w rondelku, i piec jak wyżéj.