Biblia Wujka (1923)/Księga Psalmów 103
Biblia Wujka Stary Testament - Psalmy |
---|
1 - 2 - 3 - 4 - 5 - 6 - 7 - 8 - 9 - 10 - 11 - 12 - 13 - 14 - 15 - 16 - 17 - 18 - 19 - 20 - 21 - 22 - 23 - 24 - 25 - 26 - 27 - 28 - 29 - 30 - 31 - 32 - 33 - 34 - 35 - 36 - 37 - 38 - 39 - 40 - 41 - 42 - 43 - 44 - 45 - 46 - 47 - 48 - 49 - 50 - 51 - 52 - 53 - 54 - 55 - 56 - 57 - 58 - 59 - 60 - 61 - 62 - 63 - 64 - 65 - 66 - 67 - 68 - 69 - 70 - 71 - 72 - 73 - 74 - 75 - 76 - 77 - 78 - 79 - 80 - 81 - 82 - 83 - 84 - 85 - 86 - 87 - 88 - 89 - 90 - 91 - 92 - 93 - 94 - 95 - 96 - 97 - 98 - 99 - 100 - 101 - 102 - 103 - 104 - 105 - 106 - 107 - 108 - 109 - 110 - 111 - 112 - 113 - 114 - 115 - 116 - 117 - 118 - 119 - 120 - 121 - 122 - 123 - 124 - 125 - 126 - 127 - 128 - 129 - 130 - 131 - 132 - 133 - 134 - 135 - 136 - 137 - 138 - 139 - 140 - 141 - 142 - 143 - 144 - 145 - 146 - 147 - 148 - 149 - 150
1 Samemu Dawidowi.
Błogosław, duszo moja! Panu. Panie, Boże mój! bardzoś się wielmożnym okazał.
2 Oblokłeś się w wyznanie i ozdobę; odziany światłością jako szatą.
3 Który rozciągasz niebo jako skórę: który okrywasz wodami wierzch jego: który kładziesz obłoki wstępem twoim, który chodzisz na skrzydłach wiatrowych.
4 Który czynisz Anioły twoje duchy, i sługi twoje ogień palący. [1]
5 Któryś ugruntował ziemię na jéj stałości: nie nachyli się na wieki wieków.
6 Głębokości jako szata odzienie jéj; nad górami staną wody.
7 Na fukanie twoje ucieka, ulękną się głosu gromu twego.
8 Podnoszą się góry, i zniżają pola na miejsce, któreś im założył.
9 Zamierzyłeś kres, którego nie przestąpią, ani się wrócą okryć ziemię.
10 Który wypuszczasz źródła po dolinach: pośrodkiem między górami popłyną wody.
11 Będą pić wszystkie zwierzęta polne: osłowie dzicy czekać będą w pragnieniu swojem.
12 Nad nimi mieszkać będą ptaszkowie powietrzni; z pośrodka skał wydadzą głosy.
13 Który pokrapiasz góry z wysokości swoich, z owocu spraw twoich nasyci się ziemia.
14 Który czynisz, że siano rośnie bydłu: a zioła na posługę człowieczą, abyś wywiódł chleb z ziemie:
15 Aby wino uweseliło serce człowiecze; aby uweselił oblicze oliwą, a chleb serce człowiecze potwierdził.
16 Nasycają się drzewa polne i cedry Libanu, których nasadził.
17 Tam się wróble gnieździć będą: Herodyona gniazdo jest wodzem ich.
18 Góry wysokie jeleniom; opoki ucieczka jeżom.
19 Uczynił księżyc dla czasów: słońce poznało zachód swój.
20 Przywiodłeś ciemność, i stała się noc: w nię przechodzić będą wszystkie zwierzęta leśne.
21 Szczenięta lwie ryczące, aby porwały i szukały od Boga pokarmu sobie.
22 Wzeszło słońce, i zgromadzili się, i w jamach swoich położą się.
23 Wynidzie człowiek na robotę swoję, i na sprawy swoje aż do wieczora.
24 Jako wielmożne są, Panie, uczynki twoje: wszystkoś w mądrości uczynił: napełniona jest ziemia osiadłością twoją.
25 To morze wielkie, i szerokie odnogami: tam płazy, których niemasz liczby: zwierzęta małe z wielkiemi.
26 Tam okręty pływać będą: smok ten, któregoś stworzył ku naigraniu jemu.
27 Wszystkie na cię czekają, abyś im dał pokarm czasu swego.
28 Gdy im ty dasz, będą zbierać: gdy otworzysz rękę twoję, wszystkie się dobrem napełnią.
29 Ale gdy ty odwrócisz oblicze, zatrwożą się: odejmiesz ducha ich, i ustaną, i w proch się swój obrócą.
30 Wypuścisz ducha twego, a będą stworzone, i odnowisz oblicze ziemie.
31 Niechajże chwała Pańska będzie na wieki: będzie się Pan weselił w uczynkach swoich.
32 Który patrzy na ziemię, i czyni, że drży: który tyka gór, i kurzą się.
33 Będę śpiewał Panu za żywota mego: będę grał Bogu memu, póki mię stawa.
34 Niech mu będzie wdzięczna wymowa moja, a ja się rozkocham w Panu.
35 Niechaj ustaną grzesznicy z ziemie, a złośnicy tak, że ich nie będzie. Błogosław, duszo moja! Panu.