Biblia Wujka (1923)/Księga Psalmów 70


Poniżej znajduje się Księga Psalmów podzielona na rozdziały. Jeżeli chcesz skorzystać z całego tekstu zamieszczonego na jednej stronie, przejdź tutaj.

Biblia Wujka
Stary Testament - Psalmy

1 - 2 - 3 - 4 - 5 - 6 - 7 - 8 - 9 - 10 - 11 - 12 - 13 - 14 - 15 - 16 - 17 - 18 - 19 - 20 - 21 - 22 - 23 - 24 - 25 - 26 - 27 - 28 - 29 - 30 - 31 - 32 - 33 - 34 - 35 - 36 - 37 - 38 - 39 - 40 - 41 - 42 - 43 - 44 - 45 - 46 - 47 - 48 - 49 - 50 - 51 - 52 - 53 - 54 - 55 - 56 - 57 - 58 - 59 - 60 - 61 - 62 - 63 - 64 - 65 - 66 - 67 - 68 - 69 - 70 - 71 - 72 - 73 - 74 - 75 - 76 - 77 - 78 - 79 - 80 - 81 - 82 - 83 - 84 - 85 - 86 - 87 - 88 - 89 - 90 - 91 - 92 - 93 - 94 - 95 - 96 - 97 - 98 - 99 - 100 - 101 - 102 - 103 - 104 - 105 - 106 - 107 - 108 - 109 - 110 - 111 - 112 - 113 - 114 - 115 - 116 - 117 - 118 - 119 - 120 - 121 - 122 - 123 - 124 - 125 - 126 - 127 - 128 - 129 - 130 - 131 - 132 - 133 - 134 - 135 - 136 - 137 - 138 - 139 - 140 - 141 - 142 - 143 - 144 - 145 - 146 - 147 - 148 - 149 - 150


PSALM LXX.
U Żydów 71.
Uczy Prorok aby każdy sprawiedliwy w Panu uprzejmą nadzieję miał.

Psalm Dawidowi. Synów Jonadabowych, i pierwszych więźniów.

W tobiem, Panie, nadzieję miał, niech nie będę pohańbion na wieki: w sprawiedliwości twojéj wybaw mię, i wyrwij mię: nakłoń ku mnie ucha twego, a zbaw mię.

Bądź mi Bogiem obrońcą, miejscem obronnem, abyś mię zbawił; albowiem twierdza moja, i ucieczka moja, jesteś ty.

Boże mój, wyrwij mię z ręki grzesznika, i z ręki przeciw zakonowi czyniącego i niesprawiedliwego.

Albowiem ty jesteś cierpliwość moja, Panie: Panie, nadziejo moja, od młodości mojéj.

Przez ciebiem jest umocniony skoro z żywota: z żywota matki mojéj tyś obrońcą moim: o tobie śpiewanie moje zawżdy.

Jako dziwowisko stałem się mnogim: a ty pomocnik mocny.

Niechaj będą napełnione usta moje chwałą, abych śpiewał sławę twoję, cały dzień wielmożność twoję.

Nie odrzucaj mię czasu starości: gdy ustanie siła moja, nie opuszczaj mię.

10 Albowiem mówili nieprzyjaciele moi przeciwko mnie: a którzy strzegli na duszę moję, radę uczynili społem:

11 Mówiąc: Bóg go opuścił: gońcie, a poimajcie go; boć niemasz, ktoby wyrwał.

12 Boże, nie oddalaj się odemnie: Boże mój, pojrzyj ku pomocy mojéj.

13 Niech będą zawstydzeni i niech ustaną uwłaczający duszy mojéj: niech będą okryci zelżywością i wstydem, którzy mi szukają złego.

14 A ja zawżdy nadzieję mieć będę: i przyczynię nad wszystkę chwałę twoję.

15 Usta moje opowiadać będą sprawiedliwość twoję, cały dzień zbawienie twoje; iżem w piśmie ja nie biegły.

16 Wnidę w możności Pańskie: Panie, będę wspominał sprawiedliwość ciebie samego.

17 Boże, uczyłeś mię z młodości mojéj: i aż dotąd będę opowiadał cuda twoje.

18 I aż do starości i szędziwości, Boże, nie opuszczaj mię: aż opowiem ramię twe wszelkiemu narodowi, który ma przyjść.

19 Moc twoję, i sprawiedliwość twoję, Boże, aż do wysokości; wielkie rzeczy, któreś uczynił. Boże! któż podobien tobie?

20 Jako wielkie ukazałeś mi uciski mnogie i złe: a nawróciwszy się, ożywiłeś mię, i z przepaści ziemskich zasię wywiodłeś mię.

21 Rozmnożyłeś wielmożność twoję: a nawróciwszy się, pocieszyłeś mię.

22 Bo i ja wysławiać będę tobie na naczyniu pieśni prawdę twoję: Boże, będęć grał na cytrze, Święty Izraelski.

23 Rozradują się wargi moje, kiedyć będę śpiewał: i dusza moja, którąś wykupił.

24 Ale i język mój cały dzień będzie rozmyślał sprawiedliwość twoję: kiedy zawstydzeni i zelżeni będą, którzy mi szukali złego.