<<< Dane tekstu >>>
Autor Marian Gawalewicz
Tytuł Chychotka
Pochodzenie Poezye, część I
– Z wiosny i młodości
Wydawca Księgarnia J. K. Żupańskiego & K. J. Heumanna
Data wyd. 1889
Druk Drukarnia Związkowa
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Cała część I
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


CHYCHOTKA.

U

Uśmiech z ustek jéj nie zlata,
Ząbki suszy do każdego —
Śmieje się, choć nie wie czego,
Wdzięczy do całego świata....

Ot, chychotka!.. tak ci w oczy
Spojrzy lubo i figlarnie,
Że cię jakiś czar ogarnie,
Serce omal nie wyskoczy.


I nie pojmiesz, jak się stało,
Żeś się rozśmiał z nią serdecznie,
Bo figlarce niebezpiecznie
Spojrzeć w oczki nazbyt śmiało.

Skoro jeszcze śmiać się umie
Z duszy całej — niech się śmieje,
Kiedyś uśmiech łzami zleje
I zachmurzy się w zadumie.

Zmienna kolej z woli nieba:
Raz radośnie, to znów łzawo,
Bo to takie w życiu prawo,
Że śmiech łzami spłacać trzeba.

Więc się jeszcze śmiej wesoło,
Pókiś młodą i figlarną,
Zanim życie chmurę czarną
Na pogodne rzuci czoło!...





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Marian Gawalewicz.