Do Stanisława Augusta, Króla Polskiego, Wielkiego Książęcia Litewskiego (Przy oddaniu Numizma Królowéj Jadwigi)
←Do Franciszka Branickiego Hetmana W. Koronnego | Do Stanisława Augusta, Króla Polskiego, Wielkiego Książęcia Litewskiego Wybór poezyj Liryków księga czwarta Adam Naruszewicz |
Kościół Śmierci→ |
(Przy oddaniu Numizma Królowéj Jadwigi).
Dwóch wielkich mocarstw wiekuistą ligę,
I nierozdzielnéj piękny zakład zgody,
Stawiam ci w kruszcu żyjącą Jadwigę,
Królu! obiema władnący narody.
Żeć słusznie niosę ten dar, każdy powie:
Obu dziś nosisz korony na głowie.
Wskrześca gorliwy polskiego honoru
Dźwigając z martwéj mgły jasne imiona:
Do szacownego cnych rodaków zbioru,
Że przyjmiesz węzeł z Piastem Jagiellona;
Nadzieję czyni przykład w tobie rzadki,
Boś Piastem z ojca, a Jagiełło z matki.
Dostojnych przodków chwalebnemi czyny
Wiek nasz odrodny wzbudzony ze spania,
Może do cnoty gnuśne wzbudzi syny;
Że patrząc na ich i twoje starania,
Piasta z Jagiełłem wielkie dusze obie
Wskrzeszone w twojéj zakocha osobie.
Miękkie to dusze i pochopne były
Kochać swych królów, polegać na prawie;
Za co je późne lata ożywiły,
Dając obecność w kruszcowéj postawie:
Że cześć podobną czas i naszym zrobi;
Twoja je mądrość, monarcho, sposobi.
Już z nich za szczepem nauk rdza opada,
Zmiękcza twa dobroć serca nieużyte:
Daje kształt piękny czysta w zdaniach rada,
Troskliwa mnożyć dobro pospolite.
Trudny-ć to wprawdzie kruszec do roboty;
Lecz ty pracujesz, by z miedzi był złoty.
A gdy twym, królu, staraniem uprawne,
Godne zostaną życia i po zgonie;
Wznowią zapewne wieki starodawne,
I sławę twojéj w poddanych koronie,
Wdzięczna ci pamięć na kruszcu wybije,
A na ich sercach imię twe wyryje.
1777 XV, 371 — 3.