Do księżyca (Sidney, 1907)

<<< Dane tekstu >>>
Autor Philip Sidney
Tytuł Do księżyca
Pochodzenie Poeci angielscy
Wydawca Księgarnia H. Antenberga
Data wyd. 1907
Druk W. L. Anczyc i S-ka
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Jan Kasprowicz
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
DO KSIĘŻYCA.
 

Jakże spokojnie twoje widmo kroczy
I z jakim smutkiem, o księżycu biały,
Pośród niebiosów! Rzuca-li swe strzały
Ten skrzętny Łucznik i śród gwiazd roztoczy?

Jeśli się mogą rozkochane oczy
Skarżyć na miłość, w twej twarzy zbolałej
Czytam, że mąk tych, które mnie złamały,
Wyczerpujący trud i ciebie tłoczy!

Więc, towarzyszu cierpień, powiedz, żali
I tam się głupstwem wieczna Miłość zowie?
Czyż i tam Piękność pyszni się i chwali?

Czyż na szyderstwo muszą kochankowie
I tam oddawać swe serca? Czyż miano
Cnoty i u was niewdzięczności dano?...





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Philip Sidney i tłumacza: Jan Kasprowicz.