[49]
Do mojego szczęścia trzeba bardzo mało:
Pięknego chłopczyka okrytego chwałą;
Ażeby mnie kochał, we wszystkiem dogadzał.
Ażeby mnie nigdy w swem życiu nie zdradzał.
Do tego wioseczka bez najmniejszych długów,
Sumka na procencie, dziesięć własnych pługów.
Kareta angielska, cztery konie w cugi,
Trzy panny służące do mojej usługi,
GarberobaGarderoba piękna, do tego brylanty;
Sreberka stołowe, a nich bażanty;
Balik za balikiem, muzyka domowa,
Żebym tańcowała, zawsze była zdrowa,
A gdy tak już wszystko będzie urządzone,
Przyrzekam, że będę jak najlepszą żoną.