Dokument Henryka VIII dotyczący nadania prawa milowego i prawa do wyszynku piwa dla mieszczan Przemkowa


Dokument Henryka VIII dotyczący nadania prawa milowego i prawa do wyszynku piwa dla mieszczan Przemkowa • Henryk VIII Wróbel
Dokument Henryka VIII dotyczący nadania prawa milowego i prawa do wyszynku piwa dla mieszczan Przemkowa
Henryk VIII Wróbel
Przekład: Eugeniusz Cipura.

W imieniu Trójcy Świętej i niepodzielnej jedności ma się stać co następuje: ponieważ wszystkie rzeczy, które zachodzą w tym czasie, z czasem mijają, dlatego konieczne jest, ażeby rzeczy, które mają przetrwać długo i wiecznie, w pismach utrwalić i potwierdzić przez rzeczywistych świadków. Z tego wynika, że my, Henryk z Łaski Bożej książę na Śląsku, pan na Kożuchów i Zieloną Górę, potwierdzamy przed świadkami i pismem tym podajemy do wiadomości wszystkim tym, którzy go oglądają, słyszą lub czytają, że widzieliśmy wielką biedę i ułomność, które dotąd w tym czasie cierpieli nasi wierni mieszczanie naszego miasta Przemkowa i od nas wyprosili statuty cechów rzemieślniczych i wszelakie przywileje, które mają zwyczaj mieć miasta.

Przeto z naszej książęcej łaski, ze szczególną życzliwością naszej woli i za radą naszych seniorów obdarzyliśmy w tym piśmie wyżej wspomnianych mieszczan naszego miasta Przemkowa, którzy teraz żyją i wszystkich ich potomków statutami czterech rzemiosł: rzeźnika, tkacza, szewca i piekarza i prawami cechów jakie mają i zachowują nasze inne miasta, ażeby nikt nie mógł ich osłabiać i krzywdzić w ich rzemiosłach i nikt nie miał i nie zachowywał względem nich praw w obrębie mili dookoła wyżej wspomnianego naszego miasta Przemkowa na żadnych wioskach i hamerniach. Także nikt nie powinien wyżej wymienionym naszym poplecznikom (mieszczanom) przeszkadzać z żadnym wyszynkiem piwa - czy to z jęczmienia, czy pszenicy - w obrębie mili.

Wyróżniamy ich także tym, że gdy sami warzyć będą piwo nikt nie powinien za nich i wbrew nim rozprowadzać obcego piwa (w obszarze w obrębie mili), chyba że za ich zezwoleniem. Także pozwalamy im na zakazywanie wszelakiego obcego wystawiania towarów na sprzedaż i kupowania w obrębie mili, tak jak to nasze inne miasta czynią. Tymi wszystkimi wyżej wymienionymi rzeczami my, wyżej wymieniony książę Henryk, obdarzamy tych wyżej wspomnianych naszych popleczników (mieszczan Przemkowa) i wszystkich ich potomków, bez uszczerbku dla naszych ludzi, którzy prawa posiadają, a więc tych, którzy od dawna mieli starsze pisma, na mocy których dotychczas słusznie mieli i zachowywali wcześniej określone rzeczy. To, że przedtem wymienione rzeczy (odnośnie tych starszych pism) mają i zachowują moc obowiązującą powinno być zawsze całkowicie i bezwzględnie przestrzegane.

Dla większego bezpieczeństwa kazaliśmy my, przedtem wymieniony książę Henryk, przywiesić naszą wielką pieczęć do tego pisma, które z naszą dobrą wolą napisane zostało na nasz rozkaz i nadane w Kożuchowie w piątek przed dniem świętego Filipa i Jakuba, świętych dwunastu apostołów, 1387 roku po narodzeniu Chrystusa.

Świadkami wyżej napisanych rzeczy są:

  • pan Joachim von Dobirschwitz,
  • pan Bruno (?) Zabel,
  • pan Werner Unruh,
  • pan Heinrich von der Wiese,
  • pan Hans von Nebitsch,
  • pan Jochen Poppschütz
  • i pan Peter Günzel, nasz wikary, któremu nakazano napisać to pismo.


Przekład może być udostępniony na innej licencji niż tekst oryginalny.
Oryginał
Ten tekst nie jest objęty majątkowymi prawami autorskimi lub prawa te wygasły. Jest zatem w domenie publicznej. Więcej informacji na stronie dyskusji.
Przekład

Udziela się zgody na kopiowanie, dystrybucję i/lub modyfikację tego tekstu na warunkach licencji GNU Free Documentation License w wersji 1.2 lub nowszej, opublikowanej przez Free Software Foundation.
Kopia tekstu licencji umieszczona została pod hasłem GFDL. Dostepne jest również jej polskie tłumaczenie.

Informacje o pochodzeniu tekstu możesz znaleźć w dyskusji tego tekstu.