Dziady część III/Scena VIII
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Dziady część III |
Redaktor | Józef Kallenbach |
Wydawca | Krakowska Spółka Wydawnicza |
Data wyd. | 1920 |
Druk | W. L. Anczyc i Spółka |
Miejsce wyd. | Kraków |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Pobierz jako: EPUB • PDF • MOBI Cały tekst |
Indeks stron |
SCENA VIII
PAN SENATOR[1]
W Wilnie. — Sala przedpokojowa; na prawo, drzwi do sali komisji śledczej, gdzie prowadzą więźniów i widać ogromne pliki papierów. W głębi drzwi do pokojów Senatora, gdzie słychać muzykę. Czas: po obiedzie. U okna siedzi sekretarz nad papierami; daléj nieco na lewo stolik, gdzie grają w wiska. Nowosilcow pije kawę; koło niego szambelan Bajkow, Pelikan i jeden doktor. U drzwi warta i kilku lokajów nieruchomych.
senator do Szambelana Diable! quelle corvée! przecież po obiedzie![2] 5
Je jure, tych patryjotków nie miéć à ma bable, doktor[9], podchodząc Mówiłem właśnie, Jaśnie Panie. 20
I zrobi anagnosin... Mnóstwo uczniów siedzi;[10] senator z urazą Tajemną? — To widzę Panu w oczach ciemno! pokazując papiery:
Wyznania dobrowolne, skargi i świadectwa: doktor Jaśnie Panie, excusez, któż wątpi o spisku![13] lokaj Człowiek kupca Kanissyna senator Rejestr? — jaki tam rejestr? kto? lokaj Kupiec Kanissyn, senator Idźże precz, sukisyn! doktor do lokajów: A głupie bestyje, sekretarz, wstając od stolika On powiada, że jeśli Pan zapłatę zwleka, senator Napisz grzecznie, niechaj czeka. Zamyśla się
45
A propos, — ten Kanissyn, trzeba mu wziąć syna sekretarz To mały chłopczyna senator Oni to wszyscy mali: ale patrz w ich serce; sekretarz Syn Kanissyna w Moskwie. senator W Moskwie? A, voyez vous,[14] sekretarz On podobno u kadetów służy. senator U kadetów? — Voyez vous? on tam wojsko burzy. sekretarz Dzieckiem z Wilna wyjechał. senator Oh! cet incendiaire, doktor Właśnie, jak miałem honor mówić Jaśnie Panu, senator z urazą Kryjoma? doktor Mówię, tajemnie skrywana, (senator odwraca się) — do siebie:
65
To szatan niecierpliwy; z tym człowiekiem bieda! pelikan[18] do Senatora: Co Pan Senator każe z Rolissonem robić? senator Jakim? pelikan Co to na śledztwie musiano go obić. senator Eh bien? pelikan On zachorował.[19] senator Wieleż kijów dano? pelikan 70
Byłem przy śledztwie, ale tam nie rachowano. bajkow[20] Pan Botwinko! cha! cha! senator zadziwiony 75
Trois cents coups, et vivant? Trois cents coups, le coquin:[22] Do grającego w wiska, który czeka na swego kompana:
Quel rebelle! (Podchodzi do stolika) pelikan Prawie nic, zęby tylko zaciął; senator C’est juste. Jaki upór![29] doktor Właśnie powiedziałem senator wesoło Vous n’aimez pas l’histoire? Ha, ha, un satirique[30] doktor 95
I owszem, uczyć dziejów: niech się młodzież dowie, senator C’est juste. doktor ucieszony Właśnie mówię, widzi Pan Dobrodziéj, pelikan do jednego ze swych towarzyszów, pokazując doktora Patrz, patrz, jak za nim łazi pochlebca przeklęty, Podchodzi do Doktora
Ale cóż o tem mówić, czy to teraz pora? lokaj do senatora 105
Czy Pan rozkaże wpuścić te panie — kobiety — senator Ślepa? Któż to ona? lokaj Pani Rollison.[32] pelikan Matka tego Rollisona. lokaj Codzień tu są.[33] senator Odprawić było — doktor Z Panem Bogiem! lokaj 110
Odprawiamy; lecz siada i skwiérczy pod progiem. senator E! rady sobie dać nie umiész! Drugi lokaj wchodzi i oddaje list Bajkowowi
No, czegóż stoisz, pódźże —[38] bajkow Elle porte une lettre.[39] senator Któżby to za nią pisał? bajkow La princesse peut-être.[40] senator czyta Księżna! Skąd jej to przyszło? Na kark mi ją wpycha. Wchodzą dwie damy i ksiądz Piotr
pelikan do Bajkowa: To stara czarownica, mère de ce fripon.[43] senator grzecznie Witam, witam. Któraż z Pań jest Pani Rollison?[44] p. rollisonowa z płaczem Ja — Mój syn! Panie Dobrodzieju...[45] senator Proszę — chwilę. druga dama 125 Nas dwie. senator do drugiéj[46] I pocóż Panią mam tu honor witać? druga Pani Rollison trudno drogi się dopytać,[47] senator druga Ja tu ją przywożę, p. rollisonowa 130 Na Boga... senator Cicho, (do drugiéj) Pani któż jesteś?[50] druga Kmitowa senator Lepiéj siedź w domu i miéj o synach staranie. kmitowa bladnąc Jakto, jakto? Panie![51] Senator śmieje się
p. rollisonowa[52] Panie! litość! — Ja wdowa! Panie senatorze![53] senator Gdzie? kogo? — Gadaj przecie po ludzku, kobiéto! p. rollisonowa[55] Kogo? Ach dziecko moje! Mój Panie — ja wdowa — senator 145
Kto poplótł, że go bili, nie wyjdzie na sucho.[57] p. rollisonowa Kto mnie mówił?... ja mam matki ucho.[58] senator Wpuszczono ją? p. rollisonowa Wypchnęli mię z progu,[59] Słucham — w północ, tam z muru — nie, nie zwodzę siebie,[61] senator Jak w gorączce bredzi![64] p. rollisonowa Jakto? — Czyż to nie był głos mojego dziecięcia? senator Syn Pani zdrów być musi, gdy tak głośno wrzasnął. p. rollisonowa pada na kolana Jeśli masz ludzkie serce... Otwiérają się drzwi od sali. Słychać muzykę. Wbiega panna, ubrana jak na bal
panna Monsieur le sénateur —[65] senator 170 Herz! choeur! Tu także była mowa około serc.[68] Vous venez à propos, vous, belle comme un coeur![69] do Bajkowa:
Żeby le grand duc Michel ten kalambur wiedział,[71] do Panny:
175 J’y suis — dans un moment.[73] p. rollisonowa Panie, nie rzucaj nas Chwyta za suknię
panna Faites-lui donc grâce![74] senator Diable m’emporte, jeśli wiem, czego chce ta jędza.[75] p. rollisonowa Chcę widzieć syna. senator z przyciskiem Cesarz nie pozwala.[76] x. piotr Księdza! p. rollisonowa Księdza przynajmniéj poślij: syn mój prosi księdza, senator[78] C’est drôle! Kto te po mieście wszystkie plotki nosi?[79] p. rollisonowa pokazując Księdza Piotra Ten ksiądz poczciwy mówił. On tygodni tyle[80] senator patrząc bystro na Księdza To on wié? poczciwy — p. rollisonowa do Panny: Ach, panienko droga![84] panna[87] Est-il possible?[88] senator w ambarasie Jakto, jakto? on rok siedział? do Pelikana:
Słuchaj, trzeba tę sprawę najpierwéj rozpatrzyć: do Rollisonowej:
200 Soyez tranquille, przyjdź tu o siódméj godzinie.[90] p. kmitowa[91] Nie płacz tak, Pan Senator nie wié o twym synie; p. rollisonowa[92] uradowana Nie wié?... chce wiedziéć? O, niech mu Pan Bóg nagrodzi! Ja to zawsze mówiłam ludziom: być nie może do Senatora:
Tyś nie wiedział. Te łotry wszystko tobie tają. senator śmiejąc się[93] No, dobrze, o tém pomowiémy: grzecznie:
Adieu, Madame Kmit, adieu — co mogę, to zrobię.[94] do Księdza Piotra:[95]
215 Waść, Księże, zostań; parę słów mam szepnąć tobie. do Panny:
J’y suis dans un moment.[96] Wszyscy odchodzą prócz dawnych osób
senator po pauzie do lokajów: A szelmy! łajdaki! do jednego lokaja:
Słuchaj — ty idź za babą — (Do Pelikana) Nie, Panu poruczę: Rzuca się na krzesło
lokaj ze drżeniem Pan kazał wpuścić — senator schwytując się[102] Co? co? — Ty śmiesz, ty! mnie?... gadać? pelikan Niech Pan Senator uważy, doktor Właśnie ja rozmyślałem nad tém, Jaśnie Panie. Chce sobie życie odjąć, do okien się rzuca, pelikan On chory na płuca; senator roztargniony Wpuszczać mi na kark babę, gdy ja kawę piję! doktor Właśnie mówię, Jaśnie Panie, senator spokojnie[107] Eh, mon docteur, przed wszystkiém służba i porządek![108] pelikan odpychając Doktora[113] senator Pochować! Drzwi z lewej strony odmykają się. Lokaj wchodzi.[119]
Senator pokazując drzwi
Tę panienkę, tam patrzaj, białą i czerwoną...[120] bajkow Zmusić? — Parions, że ja z nią za rok się rozwiodę,[125] 265
Bez przymusu. Dość spojrzeć na tę lub na ową:[126] senator A propos księdza — do Księdza:
Pódźno, mój czarny Cherubie! x. piotr Nie piję. senator No, kapłanie, pij! x. piotr Jestem braciszek.[132] senator Braciszek czy stryjaszek, skądże to Waszeci x. piotr Ja. senator do Sekretarza: Zapisz to wyznanie — a oto są świadki.[134] do Księdza:
A skądżeś o tém wiedział; he? Ptaszek nielada! x. piotr U Bernardynów. senator 280
A u Dominikanów pewnie masz kuzynów? do Sekretarza:
Zapisz, że milczał. Ksiądz milczy
290
A czy wiész, mnichu, że ja mógłbym cię powiesić, x. piotr Jeśli kto władzę cierpi, nie mów, że jéj słucha: senator Jeżeli cię powieszę, a cesarz się dowié, x. piotr Tyś powiedział. senator obruszony Tyś! — mnie mówić tyś? — tyś — tyś... ha, mnich! doktor Ha, kapcanie! do Pelikana:
Naucz go tam jak mówić. Ten mnich widzę z chléwa. pelikan daje Księdzu policzek Widzisz, ośle, Senator się gniéwa! ksiądz do Doktora: Panie, odpuść mu, Panie, on nie wié, co zrobił! senator Co to? bajkow On błaznuje.[144] daje ma szczutkę[145]
x. piotr 310
Bracie! I ty poszedłeś za jego przykładem! senator Hej, posłać po Botwinkę! Zatrzymać tu klechę! doktor Właśnie przedstawiam pokornie, senator schwytuje się z krzesła
do siebie:
Kto wié — eh! — Śledztwo lat dziesięciu, do Doktora:
Skądże wiész? doktor Dawno, czynnie, sprawą się zaprzątam. senator I Pan mnie nie mówiłeś? doktor Jaśnie Pan nie słuchał: senator Ktoś! ktoś! Ale czy Książę? doktor Mam ślad oczywisty, senator Listy Księcia? doktor Przynajmniej jest mowa o Księciu[154] senator do siebie 330
Ach, gdyby jaki dowód! choćby podejrzenie, do Doktora:
Pójdź, que je vous embrasse! A! a! to rzecz inna![158] Ja wraz zgadnąłem, że to sprawa nie dziecinna; doktor poufale[160] I Pan zgadnął? Zjé djabła, kto Pana oszuka. senator poważnie[161] 340
Choć ja wiem o tém wszystkiem, Panie Radzco stanu; doktor Mnie też to kosztowało niemało zabiegów; senator biorąc go pod rękę[166] Mon cher, idź zaraz, weźmij mego sekretarza. do Sekretarza:[167]
Wziąć te wszystkie papiery i opieczętować; do Doktora:
Wieczorem będziem wszystko razem trutynować.[168] do siebie:
Ja pracowałem, śledztwo prowadziłem całe:[169] Zamyśla się. — Do Sekretarza w ucho:[170]
Przyaresztuj doktora razem z papierami. do Bajkowa, który wchodzi:
To ważna sprawa, musim zatrudnić się sami, Pelikan, widząc względy Senatora, odprowadza Doktora i kłania mu się nisko
doktor do siebie: 360
Niedawno mię odpychał — ho, ho, Pelikanie! senator niedbale O ósmej ja wyjeżdżam z miasta. doktor patrząc na zegarek Co to? na mym zegarku godzina dwunasta?[171] senator Już piąta.[172] doktor Co, już piąta? — Ledwie oczom wierzę: x. piotr Bracie! i twój już zegar stanął i nie ruszy doktor 370 Czego ty chcesz? pelikan Proroctwo tobie jakieś burczy.[175] x. piotr[176] Bracie, Pan Bóg różnemi znakami ostrzega.[177] pelikan Ten braciszek coś bardzo wygląda na szpiega —[178] Owierają się drzwi z lewej strony. Wchodzi mnóstwo dam wystrojonych, urzędników, gości. Za niemi muzyka.[179]
p. gubernatorowa[180] Czy można?[181] p. sowietnikowa C’est indigne! p. jenerałowa Ah! mon cher sénateur,[182] p. sowietnikowa Vraiment, c’est un malheur.[183] wszystkie razem Wreszcie przyszłyśmy szukać... senator Cóż to? Jaka gala! dama I tu możemy tańczyć; dość obszerna sala. Stają i szykują się do tańca
senator Pardon, mille pardons, j’étais très occupé.[184][185] księżna Ce n’est qu’une surprise. senator księżna Vous danserez, j’espère. senator Certes, et de mon mieux.[191] Muzyka gra menueta z Don Juana. Z lewéj strony stoją czynownicy czyli urzędnicy i urzędniczki; z prawéj kilku z młodzieży, kilku młodych officerów rossyjskich, kilku starych, ubranych po polsku i kilka młodych dam. — Na środku menuet. Senator tańczy z narzeczoną Bajkowa; Bajkow z Księżną.[192]
|
BAL[194]
SCENA ŚPIEWANA
dama z prawéj strony[195]
do Senatora:
Jak ślicznie, lekko tańczysz Pan![198] na stronę:[199]
Il créuera dans l’instant.[200] młody człowiek Patrz, jak on łasi się i liże,[201] dama Wczora mordował i katował Z lewéj strony
kolleski regestrator do Sowietnika:[202] Tańczy senator, czy widzicie? sowietnik Uważaj, czy to przyzwoicie, regestrator 400 Ale tu znajdziem kilka dam. sowietnik Ale nie o to idzie rzecz: regestrator Skądże to? sowietnik Jestem sowietnikiem.[203] regestrator 405 Ja jestem officerski syn. sowietnik Mój Panie, ja nie tańczę z nikim, do Półkownika:
Pódź Półkowniku, pódźże w taniec: półkownik 410 Jaki tam gadał oszarpaniec? (pokazując Regestratora) sowietnik Kolleski regestrator! półkownik Ta szuja istne jakóbiny! dama do Senatora: Jak ślicznie, lekko tańczysz Pan. sowietnik z gniéwem[204] Jak tu pomieszały się czyny! dama 415 Il crèvera dans l’instant. lewa strona chórem
damy Ah, quelle beauté! quelle grâce![205] mężczyźni Jaka to świetność, przepych jaki! prawa strona chórem
mężczyźni Ach łotry, szelmy, ach łajdaki! senator tańcząc, do Gubernatorowej: 420
Chcę zrobić znajomość starosty. gubernator biegnąc za Senatorem To człek prosty; podchodzi do Starosty A żona Pańska? starosta W domu siedzi.[207] gubernator 425 A córki? starosta Jedną tylko mam. gubernatorowa I córka balu nie odwiedzi! starosta Nie. gubernatorowa Pan tu sam? starosta Ja sam. gubernator I żona nie zna Senatora?[208] starosta Dla siebie tylko żonę mam. gubernatorowa 430 Chciałam wziąć córkę pańską wczora. starosta Usłużność Pani znam. gubernator Tu w menuecie para zbywa: starosta Moja córka w parach nie bywa: gubernatorowa Mówiono, że tańczy i grywa; starosta Widzę, że pan senator wzywa lewa strona chórem 440
Jaka muzyka, jaki śpiew![209] prawa strona chórem Te szelmy z rana piją krew, sowietnik, pokazując senatora Drze ich, to prawda, lecz zaprasza: starosta Po turmach siedzi młodzież nasza:[210] officer rossyjski do Bestużewa: Nie dziw, że nas tu przeklinają: student do officera:[211] Patrz, jak się Bajkow, Bajkow rucha: (Bajkow nóci) — do Bajkowa:
|
bajkow śpiéwa pieśń Berangera[217] 460
Quel honneur, quel bonheur![218] student[219] Général, ce sont vos paroles? bajkow Oui. student[220] Je vous en fais mon compliment.[221] jeden z officerów śmiejąc się 465
Ces couplets sont vraiment fort drôles; młody człowiek[222] Pour votre muse sans rivale, bajkow w ucho, pokazując Księżnę[223] Senator dziś będzie rogal. senator w ucho, pokazując narzeczoną Bajkowa 470 Va, va, je te coifferai bien.[224] panna tańcząca, do matki: Nazbyt ohydni, nazbyt starzy. matka z prawéj strony Jeśli ci zbrzydnął, to go rzuć. sowietnikowa z lewéj strony Jak mojéj córeczce do twarzy! starosta Jak od nich rómem czuć! sowietnikowa druga do córki stojącej obok: 475
Tylko Zosieńku, podnieś wzrok,[225] starosta Jeżeli o mnie się zahaczy, lewa strona chórem Ach jaka świetność, przepych jaki! prawa strona Ach, szelmy, łotry, ach, łajdaki! Z prawéj strony między młodzieżą
justyn pol do Bestużewa, pokazując na Senatora[226] Chcę mu scyzoryk mój w brzuch wsadzić, bestużew[228] 485
Cóż stąd? Jednego łotra zgładzić, justyn pol[230] Lecz on zapłaci za męczarnie, bestużew[231] Cesarz ma u nas liczne psiarnie:[232] pol[233] 495 Nóż świerzbi w ręku: pozwól ubić.[234] bestużew[235] Ostrzegam jeszcze raz! pol[236] Pozwól przynajmniej go wyczubić. bestużew[237] A zgubić wszystkich was! pol Ach szelmy, łotry, ach zbrodniarze! bestużew 500 Muszę ciebie wywieść za próg. pol Czyż go to za nas nikt nie skarze? odchodzą ku drzwiom
x. piotr[238] Bóg! Nagle muzyka się zmiana i gra arją Kommandora[239]
tańczący Co to jest — Co to? goście Jaka muzyka ponura! jeden patrząc w okna Jak ciemno. Patrz-no, jaka zebrała się chmura Zamyka okno. Słychać zdala grzmot
senator 505 Cóż to? Czemu nie grają? dyrektor muzyki Zmylili się. senator Pałki! dyrektor Bo to miano grać różne z opery kawałki, senator No, no, no! — Arrangez donc! No, Panowie, Panie —[240] Słychać krzyk wielki za drzwiami
pani rollisonowa za drzwiami okropnym głosem[241] Puszczaj mię! puszczaj...[242] sekretarz Ślepa? lokaj strwożony Widzi: — patrz, jak sadzi drudzy lokaje Kto jéj co poradzi![243] pani rollisonowa Ja go znajdę tu tego pijaka, tyrana! lokaj chce zatrzymać; ona obala jednego z nich[244] A! patrz, jak obaliła! — A! a! opętana! Uciekają
pani rollisonowa Gdzie ty? Znajdę cię, mózgi na bruku rozbiję,[245] Ja ciebie tu rozedrę, jak mój Jaś, na sztuki — x. piotr Nie bluźń, kobieto! Syn twój zraniony, lecz żyje.[249] pani rollisonowa Żyje? Syn żyje? — Czyje to są słowa, czyje? Idzie prosto do Senatora. Senator umyka się; Pani Rollisonowa pada zemdlona na ziemię; X. Piotr jeden podchodzi do niej ze Starostą. Słychać uderzenie piorunu.
wszyscy zlęknieni Słowo stało się ciałem! — To tu! inni Tu! tu! x. piotr Nie tu. jeden patrząc w okno Jak blisko: w sam róg domu uniwersytetu. senator podchodzi do okna Okna doktora![255] ktoś z widzów Słyszysz w domu krzyk kobiéty? ktoś z na ulicy, śmiejąc się 535 Cha, cha, cha, djabli wzięli! pelikan wbiega zmieszany senator Nasz doktor?... pelikan — Zabity starosta Ruble rossyjskie, widzę, bardzo niebezpieczne. senator do dam: Panie zmieszały taniec — jak Panie niegrzeczne. Widząc, że ratują Panią Rollison[257]
Wynieście ją, wynieście — pomóc téj kobiecie. x. piotr Do syna?[258] senator Wynieście, gdzie chcecie. x. piotr Syn jéj jeszcze nie umarł, on jeszcze oddycha:[259] senator Idź, gdzie chcesz do licha! do siebie:
Doktor zabity — Ah! ah! ah! c’est inconcevable![260][261] do kompanji:
550
No i cóż w tém strasznego? — Wiosną idą chmury,[263] sowietnikowa do męża: Już gadajcie co chcecie, a strach zawsze strachem. sowietnik Głupia jesteś. sowietnikowa Do domu wracam, jestem chora.[264] Słychać znowu grzmot. Wszyscy uciekają; naprzód lewa, potém prawa strona. Zostają: Senator, Pelikan, X. Piotr[265]
senator, patrząc za uciekającymi Przeklęty doktor! Żyjąc, nudził mnie do mdłości, do Pelikana:
560
Voyez, jak ten ksiądz patrzy — voyez quel oeil hagard;[266] Ksiądz milczy[269]
Prawdę mówiąc, ten doktor troszeczkę przewinił: No, i cóż Księże? — Milczy! milczy i zwiesił nos.[272] Zamyśla się
pelikan 570
Cha! cha! cha! jeśli śledztwo jest niebezpieczeństwem: x. piotr Opowiem wam dwie dawne, ale pełne treści —[275] senator ciekawy O piorunie? — doktorze? — Mów! x. piotr — Dwie przypowieści.[276] Ty najwięcéj zgrzeszyłeś: kary nie wyminiesz; Czyś ty kiedy na ucztach z twoim wodzem siedział, senator znudzony 610
Il bal la campagne. Księże, gdzie chcesz, ruszaj sobie.[288] Senator odchodzi do swoich pokojów z Pelikanem. X. Piotr idzie ku drzwiom i spotyka Konrada, który, prowadzony na śledztwo od dwóch żołnierzy, ujrzawszy Księdza, wstrzymuje się i patrzy nań długo[291]
konrad Dziwna rzecz! Nie widziałem nigdy téj postaci: do Księdza:[294]
Mój Księże, choć jesteśmy mało sobie znani, 620
— Przynajmniéj Ksiądz mię nie znasz — przyjmij dziękczynienie x. piotr Pozwolą — Za pierścionek ja ci dam przestrogę:[298] konrad wpatrując się Cóż to? tyżeś?... czy być może? x. piotr Bywaj zdrów! nie mogę. konrad 635 Jedno słowo... żołnierz Nie wolno! każdy w swoję drogę. —[303]
|
- ↑ Scena VIII. W nagłówku: Pan Senator ] Le senateur Croquemitain D. — Po francusku croquemitaine tyle co: straszydło na dzieci.
- ↑ ww. 1—7 przekład zwrotów francuskich:
Do djabła, co za pańszczyzna! Księżna nas zwiodła... co do dam, stare... Gadać, wyobraź Pan sobie... Przysięgam tych patrjotków nie mieć przy mym stole z ich swobodną mową i tonem nieznośnym. Wyobraź pań sobie, ja gadam... - ↑ w. 2 La princesse: Księżna Zubow, z domu Walentynowiczówna, kochanica Nowosilcowa, po śmierci męża, słynęła z rozpusty. Po Wilnie śpiewano wtedy: »Wiwat Bajkow, Nowosilcow, bicze tajnych klubów, I kochanka tych opilcow, Wiwat księżna Zubow!«.
- ↑ w. 4 supie, z rosyjska zam. zupie.
- ↑ w. 12—13 On... czy ja wiem! — Jest z czego oszaleć.
- ↑ w. 14 uciec w... Warszawę; umyślny rusycyzm dla scharakteryzowania stylu Nowosilcowa.
- ↑ w. 15 Wielki Książę mnie napisał, abym rychło wrócił.
- ↑ w. 17 Je n’en puis plus... = Ja już nie mogę...
- ↑ w. 17 Doktor — Bécu August, urodz. w Grodnie 1771 roku. W wileńskim Uniwersytecie otrzymał 1793 r. stopień doktora medycyny. Tamże został profesorem patologji i »materji medycznej« w roku 1799. Po reorganizacji Szkoły Głównej na cesarski Uniwersytet Bécu, powróciwszy ze studjów zagranicą, objął pierwotną swoją katedrę i na tem stanowisku pozostał aż do śmierci (26 sierpnia 1824 r.) od uderzenia piorunu. Był mężem owdowiałej Euzebjuszowej Słowackiej, matki Juljusza.
Znane jest oburzenie Juljusza Słowackiego na Mickiewicza za te właśnie ustępy z Dziadów, piętnujące służalczość dra Bécu. Charakterystykę jego i materjał bibljograficzny podał Józef Bieliński w dziele swem: Uniwersytet Wileński (Kraków, 1900, III, 118—120 i II, 279). W aktach Uniwersytetu wileńskiego (w Muzeum Czartoryskich w Krakowie) znajduje się dokument »Sprawa Kontryma« (wyjątek ze sprawy filareckiej), gdzie podła rola denuncjatorska dra Bécu w jaskrawem ukazuje się świetle. Mając możność ratowania Kontryma, znęcał się nam nim swemi zeznaniami i z widoczną satysfakcją obciążał wobec policji rosyjskiej i komisji śledczej trudne jego położenie. - ↑ w. 20 anagnosin — z greckiego: rozpoznanie.
— w D: Cóż odkryto? wierszyki! ce sont des bagatelles, Ce sont, można powiedzieć, des maux accidentells. Mickiewicz własnoręcznie poprawił tak, — jak jest w tekście.
— Ce sont de maux légers, Ce sont... accidens passagers = To są choroby lekkie, to są... przypadłości przemijające. - ↑ w. 27—28 signor Dottore, Adio, bona notte = Panie doktorze, żegnam, dobranoc.
- ↑ w. 30 vous osez, docteur = Pan odważasz się, doktorze.
- ↑ w. 36 excusez = proszę wybaczyć.
- ↑ w. 49 voyez vous = widzicie.
- ↑ w. 53—54 Oh! cet incendiaire... Ce n’est pas ton affaire. = ten podpalacz... To nie do ciebie należy.
- ↑ w. 60 w D: biorą ludzi.
- ↑ w. 61 symptoma, wyr. grecki = objaw; — w D: I to najbezecniejsza.
- ↑ Po w. 66 Pelikan Wacław, nr. 1790 r. w Słonimie w Grodzieńskiem. Miał być z pochodzenia żydem; listy swe pieczętował herbem »Pelikan«. Medycynę studjował w Petersburgu, w r. 1813 otrzymał złoty medal i stopień lekarza I klasy; stopień doktora uzyskał w r. 1816, poczem został adjunktem Uniw. petersburskiego. — W r. 1817 mianowany został profesorem chirurgji w Uniwersytecie wileńskim. Prowadził życie rozwiązłe i rujnujące. 21 paźdz. 1824 r. zastępcą rektora mianowany został. Charakterystykę jego szczegółową, portret, tudzież wykaz łajdactw podał Bieliński w Historji Uniw. Wileńskiego (III, 81—92). Pelikan opuścił Wilno na zawsze w, r. 1831, obity kijem na ulicy. Umarł w roku 1873 na Żmudzi, w majątku własnym Pelikany. — Ob. Mościckiego j. w. str. 134—139 i 192.
- ↑ w. 69 w D: choruje.
— Eh bien? = Więc cóż? - ↑ w. 71 Botwinko, wileński prokurator gubernjalny, niegodziwiec, ob. Mościckiego, j. w. str. 43—46.
— Bajkow Leon, cynik, szambelan itd. Sam się opisał w pornograficznym Pamiętniku, który wydał A. Kraushar we Lwowie 1893 r. - ↑ w. 74 Parions = załóżmy się; ze trzy ] cztery D.
- ↑ w. 75—76 Trois cents coups, et vivant? Trois cents coups, le coquin: Trois cents coups, sans mourir? — quel dos de jacobin! = Trzysta kijów i żyje? Trzysta kijów, a to łotr! Trzysta kijów i nie skonał? Cóż to za jakobińskie plecy! (plecy zaciekłego rewolucjonisty).
- ↑ ww. 75—76 w D: Quatre cents coups et il vit, quatre cents coups, quel coquin! Quatre cents coups et pas mort, quel dos de jacobin!
- ↑ w. 77—79 la vertu cutannée! Surpasse tout... une peau mieux tannée! Je n’y conçois rien! Ha, ha, mon ami = doskonałość skóry przewyższa wszystko... ma skórę lepiej wygarbowaną! Nie pojmuję tego wcale! Ha, ha, mój przyjacielu.
- ↑ w. 81 honnête soldat ] fidèle Russe w D.
- ↑ w. 81—82 Un honnête soldat en serait mort dix fois! Quel rebelle! — Uczciwy żołnierz byłby od tego dziesięć razy skonał. Co za buntownik!
- ↑ w. 82 un homme de bois: = człowieczek z drewna.
- ↑ w. 84 figurez vous? = wyobraź Pan sobie!
— w D: Czterysta kijów dziecku! - ↑ w. 89 C’est juste = to racja; słusznie.
- ↑ w. 93 Vous n’aimez pas ] Vous n’êtes pas pour w D.
- ↑ w. 93—94 Vous n’aimez pas l’histoire? Ha, ha, un satirique Aurait dit... devenir historique = Pan nie lubisz historji? Ha, ha, satyryk powiedziałby, że boisz się stać figurą historyczną.
- ↑ w. 108 Pani Rollison: w R2 i D — Mollison.
- ↑ w. 109 w R1: lokaj: Codzień tu są. — senator: Odprawić było s Panem Bogiem.
- ↑ w. 112 w R1: lud zbiegł się, hałas i straż odeszła wybitą.
- ↑ Przed w. 113 w R1: Milczenie.
- ↑ w. 113 mam ] ją R1.
- ↑ Po w. 116 w R1: Oddają list sekretarzowi, ten czyta i mówi do Bajkowa.
- ↑ w. 117 w R1: No czegóż stoi (łajdak), bajkow: Cette femme a une lettre.
— Elle porte une lettre = ona przynosi list. - ↑ w. 117—118 w D: Cette femme a une lettre. (oddaje list). senator: Od kogoż donc? bajkow: de la Princesse peut-être.
Ręka kobieca ołówkiem w nawias ujęła, słowa: »cette femme a« i napisała u góry: »Elle porte«. Mickiewicz przekreślił w 118 w.: »Od kogoż donc?...de« i napisał, jak w tekście. - ↑ w. 118 La princesse peut-être = może księżna.
— w R1: (Et de qui je vous prie) Od kogo donc! bajkow: de la princesse peut-être. - ↑ w. 120 Avec quelle chaleur! = z jakim zapałem!
- ↑ Po w. 120 w R1: Kobiety wchodzą.
- ↑ w. 121 mère de ce fripon — matka tego hultaja.
— w R1: pelikan do doktora mówiąc do ucha
Ta stara czarownica — mère de ce pollison.
— fripon ] pollison D. Poprawione ręką kobiecą ołówkiem na: »fripon«. - ↑ w. 122 Rollison ] Mollison R1, D.
- ↑ w. 123—125 w R1: mollison: Ja. senator do drugiej A pocóż Panią mam tu honor witać.
- ↑ Po 125 Druga ] Gutt R1.
- ↑ w. 126 Rollison ] Mollison R1, D.
- ↑ w. 127 a to ] ale R1.
- ↑ w. 128 do mnie trafia ] tu przyjeżdża R1.
— Druga ] Gutt R1. - ↑ w. 130 P. Rollisonowa ] Mollison D. Kmitowa ] Guttowa D.
— w R1: senator WPani moja Pani ktoż iesteś? gutt: Guttowa. — Guttowa, żona aptekarza Wileńskiego. - ↑ w. 132 w R1, i D: Bo źle tu o nich słychać. W D Mickiewicz poprawił, jak w tekście.
R1: Pani Gutt zbladła. D: gutowa (bladnąc) Jakto, jakto, panie. - ↑ Po w. 132 P. Rollisonowa ] Molisyn R1. P Mollison D.
- ↑ w. 133 ja wdowa. Felicjanna Mollesonowa nie była wdową; mąż jej, pastor kalwiński, Jan M. był wtedy przełożonym gimnazjum kiejdańskiego, które Nowosilcow w marcu 1824 zamknął. Ob. Mościckiego: W. i W. w Dziadach, str. 111—113.
- ↑ w. 136 biją ] zbili R1.
- ↑ Po w. 138 P. Rollisonowa ] Mollison płacze R1 Pani Mollison D.
- ↑ w. 144 Panie ] Ach, ia R1.
- ↑ w. 145 nie wyjdzie. ] nie ujdzie R1.
- ↑ w. 146 P. Rollisonowa ] Mollison; Kto mnie mówił? ] On sam krzyczał R1.
- ↑ w. 149 w R1: Pobiegłam — senator surowo do siebie [ ] Wpuszczono ią. mollison: Wypchnęli mnie sprogu. W miejscu ujętem w [ ] mamy w R1 wyraz nieczytelny nakształt: Scelin, (może miało być Pelikana).
- ↑ w. 150—156 w R1 wskutek pośpiechu napisał poeta: siadłem, przyłożyłem, siedziałem, słyszałem itd. zamiast: siadłam, przyłożyłam, siedziałam itd.
- ↑ w. 153 Słucham ] Słuchaj R1; siebie ] ciebie R1.
- ↑ w. 155 Ja głos jego słyszałam ] To iego głos słyszałem R1.
- ↑ w. 158 w R1: I zdało mi się, że w mym słuchu było oko.
- ↑ w. 159—167 w R1:
Słyszałem dobrze z bliska to on syn moj jęczy
Widziałem iak bog w niebie krew — krew kat go męczy
Krew czułem, tu krew czuię, na boga wiecznego
Tu jest ktoś krwią z bryzgany, tu tu jest kat jego
[Obraca się do Pelikana] [Wszyscy zbledli]
o ja mu serce wydrę —
Otwierają się drzwi słychać muzykę, wpada Panna
ubrana. — Por. z tym ustępem R1 w. 529—531. - ↑ w. 167—170 Monsieur le sénateur — Oh! je vous interromps. On va chanter le choeur De Don Juan, et puis le concerto de Herz... Panie Senatorze — ach! przeszkadzam Panu... Mają śpiewać chór z Don Juana, a potem concerto Herza... senator: Herza! chór!
- ↑ w. 169—177 w R1: De don Juan ] J’y suis ] et puis Variations de Herz.
senator
Herz, coeur, tu także była mowa około serc
(Vous jolie comme un coeur)
et Vous m’annoncez ça, Vous jolie comme un coeur
Moment sentimental, c’est une plui de coeurs
do Bajkowa:
Żeby le grand duc Michel ten Kalambur wiedział
Ma foi jużbym dawno w radzie państwa siedział
daję rę
J’y sui
mollison
Panie Panie nie
W rozpaczy ia nie puszczę chwyta za suknie
panna
Faites donc laites lui cette grace
senator
Diable m’emporte si je sais, czego chce ta jędza
Na marginesie z lewej strony obok ostatnich dwu wierszy czytamy w R1: ceur, coeur, choeur. - ↑ w. 169 Concerto de Herz — Henryk Herz, kompozytor głośny wówczas.
— le concerto ] les variations D. Ołówkiem, kobiecą ręką, zmieniono na: »le concerto«. - ↑ w. 170 Herz = serce; Senator bawi się grą wyrazów.
- ↑ w. 171 Vous venez à propos, vous, belle ] Et vous m’annoncez ça vous jolie D. Ręka kobieca napisała ołówkiem jak w tekście. — Mickiewicz atramentem po ołówku jeszcze raz to napisał.
- ↑ w. 171—172 Vous venez à propos, vous, belle comme un coeur! Moment sentimental! Il pleut ici des coeurs = Przychodzi Pani w sam raz, Pani tak piękna jak serce! chwila pełna czułości! Tu serc jak deszczu.
- ↑ w. 173 Kalambur ] calambur D: Mickiewicz poprawił na: moj koncept, przekreślił i restytuował: Kalambur.
— le grand duc Michel = wielki książę Michał.
— Kalambur = calembour, gra wyrazów równobrzmiących, ale o rożnem znaczeniu. - ↑ w. 174 Ma foi = jako żywo.
- ↑ w. 175 J’y suis — dans un moment = Jestem tam za chwilkę.
- ↑ w. 176 Faites-lui donc grâce ] Faites donc lui cette D. Ręka kobieca ołówkiem poprawiła na tekst drukowany. Por. uw. do 171.
— Faites-lui donc grâce! = Zrób Pan jej łaskę. - ↑ w. 177 Diable m’emporte = Niech mnie djabeł porwie.
— jeśli wiem ] si je sais D. - ↑ w. 178 w R1: mollison: (wpuść mię do syna) Chcę widzieć syna. senator: Cesarz nie pozwala. mollison: Xiędza.
— [s przyciskiem ] dopisał Mickiewicz w D. - ↑ w. 180 nie wzruszy ] nieruszy R1.
- ↑ Po 181 w R1: Panna płacze, Senator w ambarasie.
- ↑ w. 182 C’est drôle! = To zabawne,
- ↑ w. 184—186 w R1: mollison: Ten xiądz poczciwy mówił. senator, patrząc na xiędza: to on wie poczciwy.
- ↑ w. 188 w R1 xiędzy nie broni.
- ↑ w. 189 w R1 Ażeby młodzież do moralności wróciła.
- ↑ w. 190 Nikt jak ] Nikt więcej iak R1.
- ↑ w. 192 P. Rollisonowa ] Mollison R1.
- ↑ w. 193 jeszcze za mną ] za mną ieszcze R1.
- ↑ w. 195 odzieży ] pościeli R1.
- ↑ Po w. 195 w R1: (Jeśli masz serce panie).
- ↑ w. 196 possible? ] possible, Monsieur? D. wyraz »Monsieur« zmazany.
— Senator w ambarasie ] Senator do Pelikana R1.
— Est-il possible? = Czyż to możliwe? - ↑ w. 197 Imaginez-vous = Wystawcie sobie.
— Imaginez-vous ] i ia nic nie wiem R1. - ↑ w. 200 w R1: Soyez tranquille dam odpowiedź o szóstej godzinie. Patrzy na zegarek.
— Soyez tranquille = Bądź Pani spokojną. - ↑ Po w. 200 p. Kmitowa ] Gutt. do Mollison R1. P. Guttowa [do P. Mollison] D.
- ↑ Po w. 202 P. Rollisonowa, uradowana ] Mollison R1
- ↑ w. 211 Senator, śmiejąc się ] Senator R1.
- ↑ w. 214 Adieu, Madame Kmit, adieu — Do widzenia, pani Kmit, żegnam.
— Kmit ] Gutt R1 Gott D. - ↑ Po w. 214 (do księdza Piotra) ] do Xiędza R1.
- ↑ w. 216 J’y suis dans lin moment = zaraz tam przyjdę.
- ↑ ww. 216—217 w R1: Do sług
Precz porządek iaki, Ja was nauczę łotry, kanalie, łajdaki. - ↑ Po w. 218 (Do jednego lokaja) ] do jednego R1.
- ↑ w. 221 aż tam — tam ] samą tam R1.
- ↑ w. 222 Potém osobno zamknij ] A potem zapakować R1.
- ↑ w. 223 C’en est trop = tego za wiele.
— a ] ho R1. - ↑ w. 224 Senator schwytując się ] Senator R1.
- ↑ w. 226 Stój, stój ] Stoj, stoj R1, O1.
- ↑ ww 228—242 niema w R1, zamiast czego połowa wiersza dzisiejszego 228 i połowa 242 tworzą całość taką:
na chleb i wodę
doktor: właśnie mówię Jaśnie Panie poczem w autografie połowa stronicy niezapisana; w D po słowach: »na chleb i wodę« Mickiewicz dopisał: »(obacz kartkę)«. - ↑ w. 243 potrzeba ] trzeba R1.
- ↑ w. 245 Ça mine la santé = to podkopuje zdrowie.
- ↑ Po w. 245 spokojnie ] niema w R1, w D dopisane ręką Poety.
- ↑ w. 246 w R1 pierwotnie: (Quant à cela Docteur non przedwszystkim porządek); Eh mon ] Oh, non R1.
- ↑ w. 248 fait la digestion = ułatwia trawienie.
- ↑ w. 249 w R1: Après diner ia mogłem widzieć la question; w D: voir appliquer la question; ręką kobiecą poprawione: »appliquer« ołówkiem na: »donner« a Mickiewicz atramentem po ołówku napisał, jak w tekście.
- ↑ ww. 249—251 voir donner la question = rozpatrywać sprawę; En prenant son café = przy kawie; auto-da-fé = spalenie na stosie.
- ↑ w. 251 w R1: Dalibog to iest chwila widzieć un auto da feu
- ↑ Po w. 251 odpychając doktora ] niema w R1.
- ↑ Przed 252 był zrazu w R1 wiersz, zaraz przekreślony:
Mon général tu w mieście pełno. - ↑ w. 252 Rollisonem ] Mollisonem R1, D.
- ↑ w. 253 dziś jeszcze ] w więzieniu R1.
- ↑ w. 255 w R1 i D: A propos Bajkow — tobie możeby się zdało.
- ↑ w. 256 Trochę ] Un peu R1.
- ↑ Po w. 257 niema inscenizacji w R1.
- ↑ w. 258 w R1: tę Zosię, tę panienkę (otwierają się drzwi) tam patrzaj czerwoną.
- ↑ w. 259 avec an teint si délabré! — z cerą tak zniszczoną.
— w R1 i D: Diable, pan młody, tu as un teint si cadavreux. Ręką kobiecą poprawiono w D na obecne brzmienie tekstu. - ↑ w 260 jak Tyber à Capré = jak cesarz Tyberjusz na wyspie Capri.
- ↑ w. 261 mogli pannę ] Zosię mogli R1.
- ↑ w. 262 wymusić D: poprawił Mickiewicz jak w tekście.
- ↑ w. 263 parions = załóżmy się.
— ja z nią ] z nią R1. - ↑ w. 265 lub na ] albo R1.
- ↑ w. 266 c’est beau = to pięknie.
- ↑ w. 267 Spytaj ] spytaj się R1; jeżeli ] jeśli R1.
- ↑ w. 269 On ma l’air d’un poète ] on ma les yeux d’un poete D.
— quelle figure! — On ma l’air d’un poète = co za postawa! On wygląda na poetę. - ↑ w. 269—270 w R1:
Patrz no quelle figure les yeux d’un poète
Czy ty kiedy widziałeś une (aussi grosse tête) regard jaussi bete. - ↑ w. 270 un regard aussi bête? = spojrzenie tak głupie.
- ↑ w. 272 w R1: xiądz Nie piję — no mój xięże pódź
xiądz piot jestem braciszek. - ↑ w. 275 w R1: Bo to waszeć z wieściami chodziłeś do matki.
- ↑ w. 276 a oto ] i oto R1.
- ↑ w. 278 w R1: Postrzegłeś i zamilknął he, nieodpowiada.
- ↑ w. 279 bractwo twe? ] mieszkasz, he — R1.
- ↑ w. 281 Rollison ] Molleson R1.
- ↑ w. 286—287 w R1:
(x. piot:) (Cesarskie Cesarzowi boskie Panu bo)
Napisz że milczał, (tęgiś bracie daj go bogu)
to ty widzę służysz bogu - ↑ w. 288 Wiesz ty ] A wiesz R1.
- ↑ Po w. 291 następują w R1 dwa wiersze, zaraz przekreślone
Cesarz powie, Senator, ty się widzę zbisisz
A ty mnichu tymczasem iak wisisz tak wisisz
Potem bez zaznaczenia, że to Ks. Piotr je wygłasza, czytamy w R1 wiersze 292—3. - ↑ w. 296 Bisisz, z rosyjskiego biesit’sia, wściekać się, szaleć.
- ↑ ww. 300—305 w R1:
He milczysz iuz (ci tobie Pan Bog nie pow
ci od boga tyś się nie dowiedział
No ktoż, ktoż może Pan Bog, anioł
piotr Tyś powiedział
Ty mnie nazwać, ty, zapisz
doktor Ha kapcanie
Mówi się Panu Jaśnie Oświecony Panie
Do pelikana naucz go tam jak mówić ten mnich widzę
z chlewa daj mu tak
Pelikan bije w policzek
widzisz, widzisz, Senator się gniewa,
xiądz piot do doktora - ↑ w. 307 już dobił ] dobił R1.
- ↑ w. 308 w R1: Dziś ty staniesz przed bogiem
senator — co to?
doktor on błaznuje - ↑ Po w. 309 uwagi: (Daje mu szczutkę) niema w R1.
- ↑ ww. 310—311 niema w R1.
- ↑ w. 315 namówił ] w R1 zrazu: pewnie podmowił; przekreślone następnie.
— w R2 i D: doktor Właśnie przedstawiam pokornie...
senator odwraca się
doktor do siebie
Znowu mnie nie chce słuchać!... Niech mnie co bądź spotka:
Niema rady — chwyćmy się ostatniego środka.
Do Senatora
Te wiersze w D przemazane. - ↑ w. 316 To jest ] Że to R1.
- ↑ w. 317 Książę Adam Jerzy Czartoryski, ur. 1770, wówczas Kurator Uniw. Wileńskiego, późniejszy prezes Rządu Narod. w r. 1831. Ob. korespondencję jego z J. Twardowskim, rektorem Uniw. Wil. (Poznań, 1809) i Mościckiego W. i W. Indeks. — Na emigracji Czartoryski był kierownikiem duchowym narodu przez lat trzydzieści, aż do śmierci w r. 1861.
- ↑ w. 318—324 w R1: Qu’-est-ce que Vous me dites mon cher o xiążęciu.
doktor
(o długo, długo musiałem się krzątać)
masz ślady — E E (śledztwo) to jest trzeba na to lat dziesięciu
Nim się xiąże wyplącze, jeśli ia go wplątam.
Skądże wiesz
doktor: od roku iuż się tem zaprzątam
Nareszcie wynalazłem mam ślad oczewisty. - ↑ w. 318 w D: Qu’-est-ce que Vous me dites; ręka kobieca poprawiła jak w tekście.
- ↑ w. 318—319 Que me dites vous là mon cher... Impossible = Co mi Pan mówisz, mój drogi, to niemożliwe.
- ↑ w. 325 i ] mam R1.
- ↑ w. 326 w R1: pisane do Xięcia.
— przejęte listy, ob. Mościckiego j. w., str. 167—170. - ↑ w. 327 w R1: Odkrywając jego wszystkie przedsięwzięcia.
- ↑ w. 329 Lelewel Joachim (1766—1861), znakomity historyk, dwoma nawrotami w Wilnie, jako prof. hist. powszechnej w Uniwersytecie, (1815—1819 i 1821—1824). Ob. tom I monografji A. Śliwińskiego (Warszawa 1918).
- ↑ ww. 330—335 niema w R1.
- ↑ w. 336 Pójdź ] Venez R1 D, Mickiewicz przekreślił i poprawił jak w tekście; Pójdź O1.
— que je vous embrasse! = niech cię uściskam. - ↑ w. 337—338 w R1:
Jam się domyślał że to nie sprawa dziecinna
Ja zaraz odgadnąłem, że to Xięcia sztuka. - ↑ Po w. 338 poufale ] niema w R1, dopisane ręką Mickiewicza w D.
- ↑ Po w. 339 poważnie ] niema w R1; dopisane, ręką Mickiewicza w D.
- ↑ Écoutez - słuchaj.
- ↑ w. 343 pensyję roczną ] des appointements R1.
- ↑ w. 347 w R1: ja będę prosił iuż to moja będzie praca.
- ↑ w. 349 płacy ] pracy D.
- ↑ Po w 350 biorąc ] bierze R1.
- ↑ Po w. 351 wydania nie mają żadnej wskazówki, natomiast w R1 czytamy: Do sekretarza. Wprowadziliśmy to do tekstu, aby uczynić zrozumiałym wiersz 352. Między 352 a 353 niema w R1 uwagi: Do doktora, znajdującej się w wydaniach.
- ↑ w. 353 trutynować ] (trutynować) rezolwować R1.
- ↑ ww. 354—362 niema w R1, zamiast czego czytamy tam:
Czekam o ósmej wrócę o ósmej do miasta. - ↑ ww. 354—355 niema w D, brak również następującej uwagi: zamyśla się.
- ↑ w. 363 Co ] Coż R1.
- ↑ w. 364 w R1: Il est cinq heures.
doktor
ledwie oczom wierzę. - ↑ w. 365 indeks = wskazówka na zegarku.
- ↑ Między 365 a 366 w R1 i D: (słucha).
- ↑ w. 370 tobie ] o tobie R1.
- ↑ Po w. 371 w R1: Xiądz do Dok
- ↑ w. 372 różnemi ] wszystkiemi R1.
- ↑ w. 373 w R1: senator
Ha, ten braciszek widzę on ma minę szpiega. - ↑ Po 373 inscenizacja w R1:
Drzwi otwierają się muzyka senator wchodzi. - ↑ Wierszy 374—377 niema w R1.
- ↑ w. 374 można ] godzi się D; Mickiewicz skreślił i napisał, jak w tekście Ah! mon cher ] Monsieur le D; Ołówkiem ręka kobieca poprawiła, Mickiewicz atramentem napisał, jak w tekście.
- ↑ w. 374 c’est indigne! Ah! mon cher sénateur = to nie godzi się... ach, mój drogi senatorze...
- ↑ w. 375 Vraiment, c’est un malheur = na prawdę, to nieszczęście...
- ↑ ww. 378—383 znaczą po polsku: senator: Przepraszam, tysiąckrotnie przepraszam, byłem bardzo zajęty. Co widzę? menuet? doskonale ugrupowany. To mi przypomniało dni mej młodości! księżna: To tylko niespodzianka. senator: Czy to Pani? moje bóstwo! Jakże lubię ten taniec! Niespodzianka? Ach! bogowie! księżna: Spodziewam się, że Pan zatańczysz? senator: Oczywiście i jak najlepiej.
- ↑ w. 378 mille ] ah mille R1.
- ↑ w. 379 parfaitement ] comme ce bien R1, D z poprawką Mickiewicza po ołówku, ob. uw. do 374, str. 174.
- ↑ w. 380 Cela m’a rappelé ] Ah ça me rappelle R1, D; ob. uwagę do 379.
- ↑ w. 381 w R1 i D: Cest une est-ce Vous ] D ma tu poprawki ołówkiem i atramentem; błędnie napisano: 'Est c’ est Vous!
- ↑ ww. 381—382 w R1: la princesse
C’est une surprise
senator
est-ce Vous, c’est Vous, ah ma deesse.
Comme j’aime ce menuet c’est une surprise o, dieux. - ↑ w. 382 pierwotnie w D: comme j’aime ce moment c’est une surprise, dieux. Ołówkiem, a potem atramentem zmieniono: comme na: que, zmazano: c’est, między: surprise a dieux wpisano: ah!
- ↑ w. 383 w D: Vous danserez n’est-ce pas.
senator
oui, oui, de mon mieux.
Poprawki kobiece ołówkiem wprowadził Mickiewicz atramentem do tekstu; j’espère ] n’est-ce pas R1; Certes, et ] Oui R1. - ↑ W inscenizacji po w. 383: menueta z Don Juana. Była to ulubiona arja z Mozarta, według której Mickiewicz najmilej improwizował. Arja ta wpłynęła na budowę wiersza w całej następującej scenie śpiewanej.
- ↑ Menuet z Don Juana – zapis nutowy dodany przez zespół wikiźródeł.
- ↑ Po 383 w nagłówku BAL ] niema w D.
- ↑ Po w. 383 znajdujemy w R1 całkiem odmienny początek »Balu«, sceny śpiewanej. Inscenizacji brak. Ustępy w R1 należące do siebie, odnajdujemy w wydaniach na różnych miejscach.
- ↑ Wiersze 384—502 znajdują się osobno w R1 na dalszych kartkach (25b—27b).
- ↑ Wierszom 384—512 odpowiada w R1 i następujący ustęp:
menuet z don juana
(Nowosilcow) Bajkow śpiewa:
Ah quel honneur, quel, bonheur
Ah monsieur le senateur
Je suis votre très humble serviteur
Berangera
nagle muzyka gra zjawienie się komandora
senator
Co to jest
wszyscy
co to co to
senator
Zmylili się — pałki
bajkow
Bo to mieli grać różne z opery kawałki
Oni niezrozumieli i stąd zamieszanie.
mollison wpada ślepa
Precz, precz, co to jest, puszczaj, ha ty tyranie. - ↑ w. 386 ślicznie, lekko ] lekko ślicznie R1.
- ↑ Po w. 386 Na stronę ] Do Partnera R1.
- ↑ w. 387 Il crévera dans instant = pęknie za chwilę.
- ↑ ww. 388—412 w R1: cavaler
Patrz jak on łasi się i liże,
On tańczy dalibóg to scena
Jakby przyswojona hyena
Patrz jak oczyma strzyże.
Wczora mordował i katował
I krwi tyle niewinnej wylał
Patrz dzisiaj on pazury schował
I będzie się przymilał.
jeden z sekretarzy
Jenerał tańczy czy widzicie?
Dam niema pódźmy w tan
drugi
Ach, zważaj czy to przyzwoicie
By tańczył ze mną Pan
pierwszy
Mnie gorszą, gorszą takie tańce
drugi
Patrz tańczy sam Senator
pierwszy
Jaki tam s tobą obszarpaniec
drugi
Koleski regestrator
pierwszy
Ach to są widzę jakóbiny - ↑ Po w. 395 Sowietnik = radca. Ob. Objaśnienia Poety.
- ↑ Wiersza 404 pierwotnie nie było w D. Mickiewicz własnoręcznie go napisał.
- ↑ Po 413 Sowietnik z gniewem ] Drugi R1.
- ↑ w. 416 = Ah, co za piękność, co za wdzięk!
- ↑ w. 416—423 niema w R1.
- ↑ w 424—439 w R1:
sowietnikowa A żona Pańska — starosta w domu siedzi — A córki — starosta Jedną tylko mam — Czy jest na balu — z matką siedzi — To Pan tu sam? — starosta Ja sam — sowietnikowa Żona nie bywa u senatora — starosta Dla siebie tylko żonę mam — sowietnikowa Chciałam wziąć córkę Pańską wczora —
starosta Usłużność Pańską znam —
sowietnik Tu w menuecie para zbywa
Ona potrzebna była nam —
starosta Moja córka w parach nie bywa
Znajdę ja parę dla niej sam.
sowietnikowa Mówiono, że tańczy i grywa
Senator chciał zaprosić sam
starosta Widzę że senator wzywa
Naraz po kilka dam - ↑ w. 428 I żona nie zna ] Żona nie bywa u D. Mickiewicz poprawił jak w tekście.
- ↑ w. 440—451 niema w R1.
- ↑ w. 446 nasza; ] nasza ( ) D. Miał tu być odsyłacz do objaśnienia. — Ob. Objaśnienia. Poety.
- ↑ Po w. 451 Student, do officera ] Jeden R1, Lachnicki do officera R2, Lachnicki D. Mickiewicz przekreślił, napisał: Młody człowiek, jeszcze przekreślił i napisał: Student.
- ↑ w. 454 śmieciach ] gruzach R1.
- ↑ w. 457 otwiéra ] rozdziawił R1.
- ↑ w. 459 w R1: C’est charmant Do Bajkowa: quelle chanson.
- ↑ ww. 459—470 w polskim przekładzie:
student: mój generale, co za pieśń! — bajkow: Co to za zaszczyt, szczęście jakie! Ach, mój panie senatorze, sługą twym pokornym jestem etc. — student: Czy to pańskie słowa, jenerale? — bajkow: Tak — student: Winszuję, Panie! — jeden z officerów: Te kuplety są naprawdę bardzo zabawne. Jaki ton satyryczny i miły. — młody człowiek: Za Pańskie wiersze niezrównane, zrobiłbym Pana członkiem Akademji... — senator: Czekaj-no, czekaj, ja cię urządzę dobrze. - ↑ Zapis nutowy dodany przez zespół wikiźródeł.
- ↑ Le Sénateur — pieśń Bérangera.
- ↑ w. 460—474 w R1: Général, ce sont vos paroles?
bajkow Oui — drugi Arrangez donc la musique, Ah les paroles, comme c’est drôle, Comme c’est satirique. młody człowiek Pour cette chanson genérale, On vous fera académicien — bajkow Senator nasz dzisiaj rogal — drugi Co? co? — bajkow Je ne dis rien — Nazbyt ohydni nazbyt starzy. — Jeśli ci zbrzydnął, to go rzuć — sowietnikowa Jak mojej córeczce do twarzy — starosta Jak od nich romem czuć. - ↑ Po w. 462 Student ] Lachnicki D. Mickiewicz poprawił na: Młody Student, poczem skreślił: Młody.
- ↑ Po w. 463 Student ] Lachnicki D.
- ↑ ww. 464—466 kreślone ołówkiem i poprawiane; Mickiewicz uwydatnił atramentem poprawki.
- ↑ Po w. 466 Młody Człowiek ] Gorecki R2. D. Mickiewicz w D poprawił, jak w tekście.
- ↑ Po w. 468 (pokazując Xiężnę) dopisał w D.
- ↑ w. 470 va, va w D dopisane ołówkiem ręką kobiecą, wzmocnione atramentem przez Mickiewicza.
- ↑ w. 475—482 niema w R1.
- ↑ Po w. 482 Justyn Romuald Pohl, ur. 1802, Kand. praw Uniw. Wileń., z czasem organizator powstania w roku 1831 w Oszmiańskiem. Ob. Mościcki, 193.
- ↑ w. 484 Lub zamalować ] Albo dać pięścią R1.
- ↑ Po w. 484 Bestużew — Może Aleksander Biestużew (1795—1837). Znany patrjota rosyjski, wspólnik Rylejewa; obacz wiersz: Do Przyjaciół Moskali.
— Bestużew ] niema w R1. - ↑ w. 490 w R1: (I fundusz szkolny zjeść) I całą młodzież zjeść.
- ↑ Po 490 Justyn Pol ] niema w R1.
- ↑ Po w. 492 Bestużew ] niema w R1.
- ↑ w. 493 u nas ] w Moskwie R1.
- ↑ Po w. 494 Pol ] niema w R1.
- ↑ w. 495 w R1: Świerzbi nóż w ręku łotra ubić.
- ↑ Po w. 495 Bestużew ] niema w R1.
- ↑ Po 496 Pol ] niema w R1.
- ↑ Po ww. 497 i 499 Bestużew ] niema w R1.
- ↑ w. 502 Ks. Piotr ] Xiądz R1.
- ↑ Po w. 502 arja Kommandora, z opery Mozarta Don Juan.
- ↑ w. 508 Arrangez donc = Wprowadźcie porządek!
- ↑ Po w. 508 Rollisonowa ] Mollison D; tak samo w następnych miejscach bez poprawki.
- ↑ w. 509 Puszczaj mię, puszczaj ] Przepuszczaj D. Poprawił Mickiewicz.
- ↑ w. 510 Kto jéj co ] A kto jej D.
- ↑ Po 510 Lokaj chce ] Lokaje (chcą) D.
- ↑ w. 513 w R1 senator
Weźcie ją.
mollison
Spróbuj, mozgi o bruk Wam rozbiję. - ↑ ww. 515—516 niema w R1 ani w D. Mickiewicz wpisał je w D potem, na marginesie z lewej strony.
- ↑ w. 520 Syn! wyrzucili ] Wyrzucili go R1.
- ↑ w. 522 ten ] on R1 Zbawiciel? ] zbawiciel! D.
- ↑ w. 523 w R1: Kobieto nie bluzn, modl się i wierz syn twoj żyje.
- ↑ w. 526 zwłok nie dostrzegłam ] (krwi) zwłok niepostrzegłam R1.
- ↑ w. 528 Zwłok ] Krwi R1.
- ↑ w. 529 w R1: Lecz krew czułam, tu czuię na boga żywego.
- ↑ w. 530 Tu krew ] tę krew R1. Wiersz ten brzmiał pierwotnie w D: Ja tu czuję — krew czuję — tu krew syna mego; Mickiewicz poprawił, jak w tekście.
- ↑ Po w. 531 inscenizacja w R1:
(bieży szukając Pelikana i pada zemdlona —
Słychać uderzenie piorunu)
Wszyscy zlęknieni żegnają się
Wielu - ↑ w. 534—536 w R1: senator
Okna doktora, siada zamyślony
c’est c’est c’est
I on mu prorokował a a a le diable
jeden z kompanii
Słyszysz hałas tam w domu iak krzyczą kobiety.
ktoś na ulicy
cha cha cha diabli wzięli.
pelikan wbiega
nasz doktor zabity. - ↑ w. 536—543 niema R1.
- ↑ Po w. 543 w R1: Senator patrząc na omdlałą Mollison.
- ↑ w. 545 Do syna? ] Do syna! R1.
- ↑ w. 546 w R1: Może Bóg da że syn jej, on jeszcze oddycha.
- ↑ w. 548—549 = To nie do pojęcia!... ah, to djabeł!
- ↑ w. 548 i 549 w R1: c’est, c’est, c’est inconcevable
I on mu prorokował Ah! ah! ah! le diable! - ↑ w. 549 c’est diable! ] le diable! D. Poprawka ta ołówkiem wpisami kobiecą ręką.
- ↑ w. 550—559 niema w R1.
- ↑ Po w. 556 w R2 i D:
senator ustawiwszy
He, Dyrektor! Cóż... grajcie znowu menueta!
pułkownik do Sowietnikowej
I Pani tak się boisz?...
sowietnikowa
Ja jestem kobieta
pułkownik
Harmaty równie huczą i częściéj trafiają,
A my idziemy w ogień...
senator do muzyki
Cóż oni tam grają?
dyrektor
Panie, wielkie nieszczęście! Pomięszali noty
senator
Zmięszali?... Pałki!
Słychać grzmoty
wszyscy
Grzmoty!
jeden głos
Księżna mdleje!
wszyscy
Grzmoty!
Uciekają różnemi drzwiami
sowietnikowa do Pułkownika
Ach, jak drzwi zawalili...
pułkownik uciekając
Nie róbmy hałasu...
sowietnikowa trzymając go
Zrób mi Pan przejście, proszę...
pułkownik Pardon, nie mam czasu.
sowietnikowa
I Pan zląkł się! Uciekasz?...
pułkownik Do kwatery jadę:
Służba przed wszystkiém... Adieu... Jutro mam paradę.
Wszyscy uciekają: naprzód lewa, potém prawa strona.
Zostają Senator, Pelikan, Ks. Piotr. - ↑ Po w. 557 w inscenizacji: Pelikan, ks. Piotr ] Pelikan, X. Piotr i Pani Mollison omdlała D.
- ↑ w. 560 Voyez ] Patrzno R1; voyez ] ha R1.
— voyez... quel oeil hagard = Patrz, patrz, co za błędny wzrok. - ↑ w. 561 un singulier hasard = dziwny przypadek.
— To jest ] Ha to R1. - ↑ w. 563 w R1: Skąd wiedziałeś, pioruny, czy to boże kary.
- ↑ Po w. 563 Ksiądz milczy ] niema w R1.
- ↑ w. 565 ten doktor ] on trochę R1.
- ↑ w. 566 On aurait fort à dire ] Il y a beaucoup de choses R1, D. Poprawione w D na brzmienie tekstu ręką kobiecą atramentem; trzymać ] trzymał R1.
— On aurait fort à dire = niejedno dałoby się powiedzieć. - ↑ w. 568—569 niema w R1.
- ↑ w. 569 on dirait bien ] il y a beaucoup D. Ob. uw. przy 566.
— on dirait bien des choses!... mówionoby wiele. - ↑ w. 571 Toćby nas przecie ] Jużby przecie mnie R1.
- ↑ w. 572—573 w R1: xiądz piotr
Jeśli pozwolisz, powiem ci dwie przypowieści
senator
Ha ha mów śmiało
pelikan
Byle krótkie pełne treści - ↑ w. 573 ...Dwie przypowieści. Przypowieści te już są w najściślejszym związku z tonem Ksiąg Narodu i Pielgrz. Pol., co świadczy o współczesności III Cz. Dziadów z Księgami.
- ↑ w. 579 inne pobił ] innych zabił R1.
- ↑ w. 583 najgłośniéj ] naj(sławniej) wyżej R1, D; — najhaniebniéj ] najbolesniej R1.
- ↑ w. 586 zabić ] pobić R1.
- ↑ w. 589 starosty ] starostę R1.
- ↑ w. 597 sławném ] wielkim R1.
- ↑ w. 598 rzymski ] cały R1.
- ↑ w. 601 a kat was ] kat w ciemność R1.
- ↑ w. 602—603 w R1:
Śród skalistych i ciemnych i głębokich zrębów,
Kędy będzie płacz wieczny i zgrzytanie zębów. - ↑ w. 604 Do ] a R1.
- ↑ w. 607 rady ] sądy R1.
- ↑ w. 608 pił i ] pijał R1.
- ↑ w. 610 w R1: senator
(comme ce long)
ça m’endort, no moj xięże, gdzie chcesz ruszaj sobie
Ale pamiętaj przestań na tej pierwszej probie
— il bal la campagne. = Mówi od rzeczy, baje, nudzi. - ↑ w. 611 cię ] raz R1; tak ] to R1.
- ↑ w. 613 Rollisona ] Mollisona R1, D.
- ↑ Po 613 inscenizacja w R1: Senator odchodzi, Xiądz odchodzi i spotyka na progu Konrada, który prowadzony od dwóch żołnierzy ujrzawszy Xiędza wstrzymuje się i patrzy nań długo; przez dwóch ] od dwóch D.
- ↑ w. 616 Czy ] Ach R1 A! D.
- ↑ w. 618 mię ] mnie R1.
- ↑ Po w. 618 do Księdza ] niema w R1.
- ↑ w. 622 we śnie ] przez sen R1.
- ↑ w. 624 Weź ] wezmij R1; pierścionek ] pieniądz R1; przedaj; daj ] i oddaj R1.
- ↑ w. 626 w R1 zrazu: Uczułem co iest czysciec, wiem że iest niewolą — następnie przekreślone i tak, jak w tekście.
- ↑ w. 628 w R1: Będziesz słuchał, i dam ci za pieniądz przestrogę.
- ↑ w. 629 w R1: Jeśli pojdziesz w daleko nie wiadomą drogę. nieznajomą ] niewidomą D.
- ↑ w. 630 wielkich ] pięknych R1.
- ↑ ww. 631—632 zapowiedź spotkania z Oleszkiewiczem. Ob. dalej w Ustępie: Petersburg ww. 204—206 i objaśnienie do Oleszkiewicza, str. 257—258.
- ↑ w. 633 w D: Słuchaj co powie on ci wiele dopomoże.
Potem zaraz napisane: Scena IX. Wierszy od połowy 633 do 635 niema w D. - ↑ Zakończenie sceny VIII: ww. 633—636 w R1:
Słuchaj co powie — on ci wiele dopomoże
(Wtenczas przypomnij ze mną rozmowę dzisiejszą)
A ile kroć przypomnisz rozmowę dzisiejszą
Będziesz miał dzień (przyjemny wyraz: przyjemny tak przekreślony w autografie, że prawie nieczytelny.) mniej i noc spokojniejszą,
Koniec sceny.
Wtenczas nieraz przypomnisz rozmowę dzisiejszą
Dzień twoj będzie mniej przykry, noc twa będzie lżejszą.
Zakończenie sceny VIII w R2:
Poznasz, bo cię powita pierwszy w imię Boże
Słuchaj co powie; on ci wiele dopomoże.