Fragment (Niech wyją burze...)
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Fragment |
Pochodzenie | Poezye Studenta Tom I |
Wydawca | F. A. Brockhaus |
Data wyd. | 1863 |
Miejsce wyd. | Lipsk |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tom I |
Indeks stron |
Niech wyją burze, niech ryczą gromy,
Wróg niech grzmi paszczą spiżową,
W tem słowie «Polska!» drzemią ogromy
Od burz straszniejsze za śmierć trzydniową!
I wróg mój depcząc świętości twoje
Zawoła: A gdzież Bóg mściwy,
Co waszym ojcom był sprawiedliwy? —
Gdzie krzyż — co berło ogniste ima?
Jeszcze z ust bluźnierstw nie wyszły zdroje
Krzyż błysnął — i już go nie ma!
Krzyż! godło życia chrześcijanina,
Krzyż! dziś klejnotem Polaka pielgrzyma,
Krzyż! słyszy głosy: moja wielka wina —
Krzyż! swe ramiona po nad Polską trzyma!
O jak długo jasne ramiona
Nad tobą Polsko się rozprzestrzeniają
czuwaj spokojna! i błogosławiona,
Bo aniołowie tam piorun trzymają!
Jak piekła Salomonem wróg nasz w hańby chwale,
A nasza sprawa jest lilią białą,
Niech na nią dziesięć piekieł wymiota swe fale,
Ona Piotrową jest skałą! —