Koran (tłum. Buczacki, 1858)/Rozdział XXXVI

<<< Dane tekstu >>>
Autor Mahomet,
Władysław Kościuszko (objaśnienia)
Tytuł Koran
Rozdział J. S. (Ja Sin)
Pochodzenie Koran
Wydawca Aleksander Nowolecki
Data wyd. 1858
Druk J. Jaworski
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Jan Murza Tarak Buczacki
Tytuł orygin. القُرْآن
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

ROZDZIAŁ XXXVI.
wydany w Mekce — zawiera 83 wierszy.
J. S. (JA SIN).[1].

W Imie Boga litościwego i miłosiernego.

1. J. S. Przysięgam na Koran, który w sobie mądrość zamyka.
2. Ty jesteś posłańcem Najwyższego.
3. Głos twój sprowadza ludzi na drogę zbawienia.
4. Bóg potężny i miłosierny zesłał tobie Koran.
5. Iżbyś im opowiadał wiarę, któréj ojców ich nie nauczono, i oni żyją w zaniedbaniu.
6. Sprawdziły się względem nich nasze przepowiednie, a przecież są niewierni[2].
7. Obciążyłem szyję ich łańcuchem długim i ciężkim, napróżno chcieliby podnieść głowy swoje.
8. Podwójne więzy wstrzymują ich poruszenia[3], zasłona okrywa ich i widzieć nie mogą.
9. Czy im będziesz opowiadał słowa Boże, lub zachowasz milczenie, zarówno pozostaną w niedowiarstwie.
10. Opowiadaj prawdy wiary temu, który wierzy w Koran, a w sercu zachowuje bojaźń Najwyższego, głoś mu łaskawość Boga i nagrodę chwalebną.
11. Umarłym przywrócę życie, a sprawy ich i uczynki będą zapisane w księdze prawdy pierwotnéj[4].
12. Opowiedz im co uczynili mieszkańcy wielkiego miasta, kiedy do nich przyszli dwaj Apostołowie[5].
13. Oni posłańcom wiary zadali kłamstwo, posłałem do nich trzeciego i wszyscy trzej zawołali razem: my jesteśmy słudzy Pańscy.
14. Odpowiedziano im: Wy jesteście zarówno jak i my śmiertelni, Bóg wam niczego nie objawił, jesteście zwodziciele.
15. Bóg jest świadkiem naszego posłania, odpowiedzieli Apostołowie.
16. My tylko mamy obowiązek opowiadać wam prawdę.
17. Przeczuwamy złe, odpowiedział lud i jeżeli nie przestaniecie opowiadać, będziecie ukamienowani i oddani na męczarnie.
18. Wstrzymajcie wasze groźby, posłuchajcie naszéj nauki, a może powstaniecie z waszych przestępstw.
19. Jakiś człowiek[6] przybiegł z końca miasta, i zawołał: Ludu! słuchaj sług Najwyższego.
20. Słuchaj tych, którzy żadnéj nie wymagają nagrody; oni prawdziwą wiarę wyznają.
21. Dla czego nie mamy kłaniać się temu, który nas stworzył i do którego wszyscy powrócimy?
22. Czyż mamy czynić ofiary tym bogom, których opieka na nic niepotrzebna, i którzy nie będą mogli nikogo zachować od kar niebieskich?
23. Byłoby to ostateczne zaślepienie.
24. Ludu! słuchaj, ja wierzę w Boga.
25. I został ukamienowany. Anioł Pański rzekł do niego: Męczenniku wiary! wnijdź do ogrodu rozkosznego.
26. O! gdyby Bóg dał, zawołał, żeby niewierni widzieli moją szczęśliwość! Osypany łaskami nieba zostaję na łonie błogosławieństwa niebieskiego.
27. Nie ześlę pułków niebieskich dla ukarania niewiernych, nie tym bowiem sposobem chcę ich karać.
28. Anioł zatracenia podniósł swój głos i oni zostali zniszczeni.
29. O! nieszczęsna dolo ludzka! Wszyscy Prorocy których do nich posyłałem, byli przedmiotem ich szyderstwa.
30. Czyż nie widzieliście zniszczenia pierwszych pokoleń?
31. One się więcéj na ziemi nie ukażą.
32. Wszyscy ludzie staną przed moim sądem.
33. Pola nieużyteczne, z których wyprowadzam nasiona, przynoszą płodne żniwa, któremi karmicie się, oczywisty znak zmartwychwstania[7].
34. Ja sprawuję, iż w ogrodach ich wzrastają palmy i winogrona, a strumyki skraplają je.
35. Owoce urosłe pod ich pracowitemi rękami, staną się ich pokarmem. Czyż nigdy nie poczują się do wdzięczności?
36. Chwała niech będzie temu który stworzył zioła i wszystkie jestestwa które okrywają ziemię i tyle innych, o których człowiek nie wie.
37. Noc jest dowodem potęgi mojéj; odbieram światłość dzienną i ziemia zostaje w ciemnościach.
38. Słońce przebiega swą drogę aż do miejsca gdzie odpoczywa[8], jak to mu rozkazuje Bóg wszechmocny i mądry.
39. Urządziłem zmiany księżyca i czas ten w którym on wydaje się być zeschłą gałązką palmy[9].
40. Słońce nie może go tknąć w biegu, noc dnia nie uprzedza, wszystkie ciała niebieskie krążą po swych kołach.
41. Bezpieczeństwo ludzi napełniających okręt, jest znakiem mojéj wszechmocności.
42. Utworzyłem takowe budowy, ażeby po morzach krążyły.
43. Mogę je zagrzebać w głębinach, i nic nie potrafi im dopomódz, ani ich ocalić.
44. Jeżeli dozwalam ludziom używać życia do czasu oznaczonego, jest to skutkiem mojego miłosierdzia.
45. Mów do nich: bójcie się tego co było przed wami, i będzie po was[10]; jeżeli chcecie otrzymać przebaczenie win waszych.
46. Ale opowiadanie cudów Boga sprawuje w nich tylko odrazę ku wierze.
47. Kiedy im zalecają, przykazanie czynienia jałmużny, oni odpowiadają: Czyż mamy karmić tych, których Bóg może osypać swemi dobrodziejstwy[11]. Zaprawdę wy jesteście w błędzie.
48. Kiedy przyjdzie spełnienie twoich obietnic, pytają się oni: odpowiedz nam, jeśli cię prawda oświeca.
49. Czegoż oni czekają? Wszak głos Anioła może dać się słyszeć i oni natychmiast zginą z powierzchni ziemi.
50. Nie będą nawet mieli czasu napisać testamentu i nie powrócą nigdy do rodzin swoich.
51. Trąba zagrzmi raz drugi, i oni spieszyć się będą wyjść z grobów aby stanąć przed Bogiem.
52. Biada nam! zawołają; kto nas wyrwał z spoczynku w którym zostawaliśmy? Oto jest wypełnienie obietnic miłosiernego, słudzy Jego głosili prawdę.
53. Jeden głos trąby sprowadzi wszystkich ludzi przed sąd Jego.
54. W dniu owym nikt nie będzie oszukanym, każdy odbierze nagrodę za swoje uczynki.
55. Dnia onego mieszkańcy raju używać będą szczęścia bez końca.
56. Leżąc na łożach w towarzystwie swoich żon, pod rozkosznemi cieniami.
57. Tam oni znajdą wszystkie owoce, i wszystkie ich chęci będą spełnione.
58. Pokój niech będzie z wami! powié im Miłosierny.
59. Oddzielcie się rzeką od bezbożnych.
60. Synowie Adama! nie mówiłżem wam, nie kłaniajcie się szatanowi, on jest waszym nieprzyjacielem otwartym.
61. Mnie kłaniajcie się, ta jest droga zbawienia.
62. On zwiódł większą część ludzi. Oni nie mieli rozumu.
63. Oto jest piekło, którem wam grożono.
64. Idźcie pokutować w płomieniach za wasze niedowiarstwo.
65. W dniu owym położę pieczęć na ich ustach; ręce ich będą mówić i nogi same dadzą świadectwo o ich uczynkach.
66. Mógłbym im wzrok odebrać, a oni obłąkaliby się tam wpośród ciemności.
67. Mogę ich przemienić w inne kształty i nie będą mogli ani iść naprzód, ani się zawrócić.
68. Komu przedłużę starość, ten stanie się podobnym dziecku. Czyż tego nie pojmujecie?
69. Ja nie nauczyłem Proroka robienia wierszy, ta sztuka jemu nie potrzebna. Jego poselstwo ściąga się tylko do opowiadania nauki[12].
70. On powinien napominać tych, którzy mają życie, a niewiernym grozić zemstą niebios.
71. Czyż oni nie widzą, że trzody są jednem z dobrodziejstw Boga.
72. On je im pooddawał, jedne służą dla nich do pracy, drugie na pokarm.
73. Odnoszą z nich największe pożytki, posilają się ich mlekiem. Czyż serca ich nie poczują się do wdzięczności?
74. Oni oddają cześć obcym bóstwom i szukają ich opieki.
75. Chociaż te nic im pomódz nie mogą, bo czciciele i bałwany zarówno pójdą do ognia.
76. Nie trap się ich rozmowami, ja zarówno znam ich tajemnice i mowy otwarte.
77. Człowiek wie że jest stworzony z błota, jednak uporczywie sprzecza się.
78. Podaje różne dowody, a wspomniawszy na swój początek, woła: któż potrafi ożywić kości spróchniałe?
79. Odpowiedz im, że ten który stworzył ten i ożywi; On zna budowę całego stworzenia.
80. On roznieca ogień w drzewie zielonem[13], a płomienie niecone przez was świadczą o tem.
81. Stworzyciel nieba i ziemi czyż nie mógłby utworzyć ludzi wam podobnych? On wszystko może, bo jest Twórcą mądrym.
82. Kiedy chce aby się coś stało, mówi: Stań się i staje się.
83. Chwała temu, który w swym ręku trzyma rządy całego świata! Wszyscy ludzie staną przed Nim.






  1. J. S. Co znaczą te dwie litery niewiadomo, Ebn-Abbas utrzymuje że one znaczą Jaja-Insan to jest: O człowieku. Tatarzy zowią ten rozdział od dwóch poczynających liter: Jesyn, albo Jas i zwykle bywa czytany przy konającym. Mahomet nazywał ten rozdział sercem Koranu.
  2. To jest wyrok ten był wydany przy upadku pierwszych rodziców naszych Adama i Ewy, o czem była już mowa w Rozd. 7 i 11 Koranu. Według innych Komentatorów mowa tu o słowach które Bóg wyrzekł:Napełnię piekło ludźmi i duchami“ i dla tego uczynił ich nieprzystępnemi dla światła wiary i niezdolnemi zrozumiéć jego naukę.
  3. To jest zakamieniałych niedowiarków, bluźnierców i ludzi przewrotnych, Bóg każe spętać w ten sposób, że nie będą mogli widzieć co się dzieje przed i za niemi.
  4. Pierwotna księga albo tablica ściśle strzeżona i dobrze zachowana, jest to księga w któréj zapisywane są wszystkie czyny ludzkie.
  5. Mahometanie utrzymują, że Jezus Chrystus posłał do Antiochji dwóch uczniów, Jana i Pawła, dla opowiadania słowa Bożego. Gdy ci dwaj Apostołowie zbliżyli się do miasta, znaleźli niejakiegoś Habiba-al-Nadzar pojącego trzodę swoją, uwiadomiwszy go o przyczynie przybycia, zostali zaproszeni przez niego do mieszkania, i tam uzdrowili mu syna ślepego z urodzenia i cierpiącego wielką chorobę. Habib-al-Nadzar uznał wielkość jedynego Boga, pokruszył bożków swoich, i zaprowadził Apostołów do znaczniejszych rodzin miasta, gdzie oni przywracali wzrok ślepym i leczyli różne kalectwa. Dowiedziawszy się o tem król, i lękając się złych skutków nowo opowiadanéj wiary, kazał Apostołów wtrącić do więzienia. W on czas Jezus posłał trzeciego ucznia Symeona Piotra, któren przybywszy do Antiochji mianował się żarliwym bałwochwalcą, i potrafił wkrótce owładnąć sercami wszystkich mieszkańców. Po niejakim czasie żądał, by mu pokazano dwóch ludzi znajdujących się w więzieniu, którzy rozsiewali herezję. Gdy spełniono jego żądanie, i stawiono Jana i Pawła, dał im znak by udali że go nie znają, i zapytał groźnie, od kogo są przysłani, i czy umieją jakie cuda, a gdy Apostołowie w obliczu jego i zgromadzonego ludu przywrócili wzrok ślepym, mowę niemym i okazali wiele cudów, Symeon Piotr odpowiedział: że to uważa za nic, lecz jeśli wskrzeszą umarłego, zostanie ich zwolennikiem, wraz z innemi i uwolni ich od ciążącéj kary śmierci. Apostołowie zgodzili się na to, i gdy im przyniesiono umarłego przed siedmiu dniami chłopca, i oni wskrzesili go, wówczas Symeon Piotr uznał ich prawdziwymi posłańcami Boga jedynego, naród poszedł za jego przykładem i obalił fałszywe bóstwa. Ci zaś, którzy wówczas nie uwierzyli, zostali przez Archanioła Gabryela ukarani śmiercią.
  6. Człowiekiem tym był wyżej wspomniany Habib-al-Nadzar, cieśla; umęczony przez niewiernych, grób tego Męczennika okazują dotychczas blisko Antiochji i zostaje w największéj czci u prawowiernych Muzułmanów.
  7. To jest Bóg skrapia spragnioną ziemię deszczem i co rok odradza wszystko, to odrodzenie może służyć za oznakę ciał zmartwychwstania.
  8. Zachodzące słońce podobne jest do pielgrzyma udającego się na spoczynek.
  9. Gałęź drzewa palmowego żółknie, kurczy się na starość i staje się przez to kształtem swoim podobna do Księżyca na nowiu.
  10. To jest kar w tem życiu i na tamtym świecie.
  11. Ten ustęp Koranu objawiony został z powodu, że bogaci Korejszyci zwykli byli mawiać do biednych Muzułmanów: „Jeśliby rzeczywiście wasz Bóg miał o was staranie, tobyście nie prosili jałmużny.“ Niewierni nie pojmowali tego, że Bóg zwykł doświadczać uczciwych ludzi rozmaitemi próbami.
  12. Niewierni twierdzili, że Mahomet jest tylko poetą. Mahomet protestuje przeciw temu, uważając poezję jako zbyt niską dla niego i jak widzieliśmy w Rozd. XXVI potępia ją stanowczo.
  13. Mieszkańcy Arabji i niektórych prowincji na wschodzie, zwykli dobywać ogień przez silne tarcie gałęzi drzewa zwanego Araf o gałęź drzewa Mark. Rzecz godna podziwienia, że chociaż gałęzie będą mokre, po kilku chwilach dostaje się ognia.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: Władysław Kościuszko, Mahomet i tłumacza: Jan Murza Tarak Buczacki.