Modlitwa matki (Wybacz Boże...)
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Modlitwa matki |
Pochodzenie | Sam na sam z Bogiem |
Wydawca | Towarzystwo Wydawnicze |
Data wyd. | 1922 |
Druk | Drukarnia Naukowa |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały zbiór |
Indeks stron |
MODLITWA MATKI.
Wybacz Boże, że się skarżyłam.
Mówiłam: syn mój zabity, Ojczyzna zabrała mi syna, złożył w ofierze swe życie.
Nie rozumiałam. Dzięki Ci Boże, żeś mnie oświecił.
Mówię: wezwałeś mojego syna do Siebie, Ojczyzna usynowiła moje lube dziecię, dała mu — nie zabrała — dała mu piękną śmierć.
Płaczę łzami radości i dumy na myśl, że stanął przed Tobą żołnierz najbliższy, — zaraportował:
— Rozkaz, Panie Boże.
Ojczyzna piękną śmierć mu dała.
Dzięki Ci, żeś mnie oświecił.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Henryk Goldszmit.