Na lipę (Tarnowski, 1869)

<<< Dane tekstu >>>
Autor Ernest Buława
Tytuł Na lipę
Pochodzenie Piołuny
Wydawca Jana Ignacego Kraszewskiego
Data wyd. 1869
Druk J. I. Kraszewski
Miejsce wyd. Drezno
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Na lipę.

O epopejo wieków! w prastarych konarach
Szumisz miodowym kwiatem w dreszcz tajny, zaklęty,
Każdy szmer tego listka, głos z przeszłości świętéj
Chwila — dawno wybita na wieków zegarach...
To tchnienie macierzyste, ciche, rzewne, tkliwe,
Szumi jak sztandar Chrobrych, jak Piast miłościwe!
Za wieczory i ranki spędzone w twym cieniu,
Lipo moja roskoszna! witajże mi w pieśni!
Bądź majestatyczna, w każdém pokoleniu
Dojdź czasów, oprócz których, nic nam się dziś nieśni!
Oby pieśń ma nieznana, samotna, twe czoło
Otaczała tu kiedyś nieustanną pszczołą!...
A jeźli zginiesz w wieków koniecznej kolei,
Szum w méj pieśni, w miłości głos, jak dziś nadziei!






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Władysław Tarnowski.