Orzeł Biały (Tarnowski)
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Orzeł Biały |
Pochodzenie | Poezye Studenta Tom I |
Wydawca | F. A. Brockhaus |
Data wyd. | 1863 |
Miejsce wyd. | Lipsk |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tom I |
Indeks stron |
O dajcież mi spocząć, o dajcie choć chwile
W piewcy tej ziemi, bo z skrzydeł krew ciecze,
Bierzecie mi pióra, aż z boleści kwilę,
Szarpiecie, i bóle śpiewacie człowiecze —
Na skrzydła usarza już by piór tych stało —
A gdy mnie ich braknie w skrzydłach, dziatwo Piasta,
Że nie ulecę tam kędy przystało,
Do stropów tam słońca — zkąd piorun wyrasta?
Orlico!
Gołębico!
Dość ty masz piór! —
Bo tobie dzwoni męczeństwa dzwon,
Jak trąba sądu co wskrzesi skon —
Bo w ciebie biją wieków pioruny
Z Synaju gór!
Orlico!
Nie kwil, bo jutrzni całuny,
Z twych oczu gwieżdżą nam,
I co dnia w świeży porastasz puch
Z nas, acz sam który — nie przeto sam,
Z ciebie wyrośnie nad Cedry duch
Co zdepcze pokład piekielnych bram! —
Orlico! masz dość piór! —