Pastorałki i kolędy/Pastorałka góralska
PASTORAŁKA
Prolog. Wszystkim wobec kolędy najprzód winszujemy, |
Hej! bydełecko w pole, hej owiecki moje, Lec nie chcą grać me skzypki, bo nie nastrojone.
Paściez się owiecki około górecki: A kto tu gra? toć Kuba, siedzący gra sobie. Jako widzę na świecie sama rozkos tobie: Takci mi to dał Pan Bóg próznowanie z nieba. A wies-ze ty gdzie teraz tzoda się twa pasie? Bodajze ci tę pascę zawaliły wzody. Znom ja ciebie znom dobze, nie chwal ty sam siebie, Oj jak widzę toś ty to wysokiego łoza! dyć Sowula Kwietko, A kiedy mnie do dworu paść owce wyprawił, Niedarmoć się jak widzę gęba wykrzywiła, Ej Panci to był dobry, zdrajca Podstarości, Takać to jest zapłata u Wielmoznych Panów, Prawdę mówis mój bracie, ja ci pzyznam tego, Takto u dobrych ludzi, to wsystko uchodzi, Oj jakiz z ciebie błozen! ja to znamienity Jazto błozen od ciebie mam być mianowany! Oj widzis ty Maścibzuch, ono hań wilk biezy. Pójdźwa, pójdźwa cemprędzej, prosić on się będzie,
Hej, hej, słyście! wróćcie się, moi bracia mili,
A wej widzis jak się ty teraz pięknie prosił, Zapomnijze juz o tem Maścibzuch kochany,
Ot jezów sukają, Albozto nie ma leśnych zeby pilnowali, Sąć i oni ale tez i sami zjadają, Dobra sroka na chłopa, dobra nawet wrona, A ty godos lada co, a nie mówis o tem, A cózto ty rozumies, zem ja Pański sługa? A wej! jakiś mi ślachcic, wej chłopeś do pługa. Pzestańciez juz tych kłótni, swarów zaniechajcie, Ba... broń Boze zeby nas skoda popaść miała, Com mu ledwie z pascęki wyrwał kozła mego, ba.. i prędzej , bez wsego mieskania.
Otoli saw na łąkach stare kozły zgania. Chwałaz Bogu kiedy się razem tu znajdziewa, A witajze Cedzimlek! kęześ się to bawił? O bodaj was kośnica srodze udeptała, Jakiz to był ten baran? kędziezawy, biały, Jakto widzę śmiałego psi kąsają potem, Juz wos prosę ani mi wspominajcie o tem. A jakzeto mój bracie, tzebać coś wilkowie, Ej cóz mi ta juz o tem godać bardzo wiele, Albo ty Maścibzuchu olejku zytniego Prowdę mówis mój bracie, jo ci pzyznam tego, Dobywajze Maścibzuch z torby gozalicę, |
gdy już wszyscy śpią, śpiewa Gloria. Cy tyto śpiewas Furgoł? cy mi się tak zdaje. Spałbyć sobie bajdura, cyć figlów nie staje. |
Hej! pod pzysięgą mówię, scerą prawdę zgoła, Chyba ze ci kto pięścią szesał ognia z nosa, Zaświeć mu tą palicą dobze między ocy, Anioł
Pzysłuchajcie się bracia, co to jest takiego, Chybaby na choinie słowiki śpiewały, Moze tez to być ze kurzy teraz po wsi pieją, Dziwy! dziwy! bratkowie, przebóg! powstawajcie, Uciekajmy! — uciekajmy! — uciekajmy! Cekajcie! — cekajcie! — cekajcie! Nie chodźcie, ja zawołam, wy pilnie słuchajcie, Hej!..ozwijno się ozwij, powiedz coć potzeba? przytłumionym głosem odpowiada: ............Z nieba. A po coś tu zlozł z nieba? — jakieś mi poniątko. ............Dzieciątko. A gdziez to jest dzieciątko, powiadaj nom chłopie. ............W szopie. Powiedzze w której sopie, to z nas kto pobiezy. ............Leży. A godojze dokładniej, bo weźmies tym kołem ............Z wołem. Uciekajmy! — uciekajmy! — uciekajmy! Pastuszkowie! postójcie, .. co powiem słuchajcie, Bóg ci zapłać Janiele iześ nom powiedział, Och!...och!...och!...och! Sufla! Sufla! powiedzze co ci to? co ci to? Niesłychana mnie jasność zewsąd otocyła, A dyćto głupi duda, Pan Bóg się narodził, A kędyzto bratkowie? Janioł nom powiedział: Ha.. toćby dobze było, wziąść tez co dla niego. I cóz weźmiem, chyba to co w kobiałkach mamy, Jakze sobie postąpim, bo my proste chłopy, Ot pokłonim się najpzód, padniem na kolana, Idźwa juz więc w Bozydar, scęśliwą godzinę, Ja będę grał na skzypcach, wy idźcie po paze,
A cy znajdziem tę Sopę i w niej lezącego? Ot ją widzis, a nawet i światło u niego. A dyćto juz Betleem, dalibógci pono. O jak piękna tam stoi pzy nim Panienecka, |
O witajze nas Ponie! a cóz się to stało, Neści za to odemnie ten masła gornusek, Jabym ci dał ten serek, lec suchy nieboze, Ja zaś nie mam ci co dać, bom Furgoł ubogi, Ale co mam to pzyjmij, kozią gomółeckę, Ja ci zaś ofiaruję to małe jagniątko, A ja tez Sufla stay cóz wam podaruję, Cas juz teraz do domu powracać kazdemu, Hola chłopy! dalej z tej sopy: Potem przedstawiają jasełka. |