Pożegnanie Kos-Aralu

<<< Dane tekstu >>>
Autor Taras Szewczenko
Tytuł Pożegnanie Kos-Aralu
Pochodzenie Wiersze wybrane
Wydawca Polskie Towarzystwo Nakładowe
Data wyd. 1913
Druk Drukarnia Prasa we Lwowie
Miejsce wyd. Lwów
Tłumacz Sydir Twerdochlib
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


POŻEGNANIE KOS-ARALU.

Gotowe! Już napięte żagle!
Na fali wicher powiał nagle;
Wśród trzcin w Syr-Darję goni szparko
Banderę wraz ze zgrabną barką.

Aralski Kosie ty ubogi!
Ty klątwę nudy mej i trwogi
Koiłeś tu calutkie lata,
O dzięki, druhu w krańcu świata.

Na zawsze żegnaj! Pochwalże się,
Że ot natrętni my obwiesie
Znaleźli też i ciebie w świecie.
I tyś się przydał na coś przecie.

Z mych ust pochlebstwa ni wyrzuty
Nie padną na twój cypl okuty;
Kto wie, czy dusza kiedyś z żalem
Nie wspomni nudy nad Aralem…



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Taras Szewczenko i tłumacza: Sydir Twerdochlib.