Pozdrowienie kongresu w Bernie
Autorowi p. A. Grabowskiemu dedykuje tłom. L. Belmont.
Dane tekstu | |
Autor | |
Tytuł | Pozdrowienie kongresu w Bernie |
Pochodzenie | Pola Esperantisto, maj 1914. Rok IX, nr 5 (85). |
Redaktor | Mieczysław Czerwiński |
Wydawca | Jan Günther |
Data wyd. | 1913 |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Tłumacz | Leo Belmont |
Tytuł orygin. | Al la kongreso en Bern |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Pobierz jako: EPUB • PDF • MOBI |
Pozdrowienie kongresu w Bernie.
Znów uroczysty nastał czas —
Darzy nas szczęścia cudem:
I wszystkie serca biją wraz
I lud się brata z ludem!
„Nowego czucia“ wiąże ton
„W dziatwę jednego rodu“
„Gwiazdziarzy“ z wszystkich świata stron,
Od wschodu do zachodu!
—
Ponad Alpejskiej dziewy śnieg,
Nad białą jej koronę,
Duchy i serca wzięły bieg —
Mkną z ziemi wzwyż natchnione.
Uczucia skrzydłem dusza snać
Na pomost tęczy wzlata:
Z Horebu serc tysiączna brać
Ogląda przyszłość świata!
—
Rozciąga się przed nami hen
Podniebna dal świetlana —
Nasz Arkadyjski złoty sen
I ziemia obiecana!
Ach, my nie wszyscy wnijdziem tam,
Do prawdy — dobra raju!
Lecz my Cię widzim ze twych bram
Nadziei cudny kraju!