Kolędy Scęśliwe Betleem
Kolędy Scęśliwe Betleem
Pastorałka polska z regionu kurpiowskiego. Tekst i melodia: ludowe.

Zwrotka czwarta nawiązuje do ograniczania przez zaborców (Rosję i Prusy) kurpiowskich przywilejów do eksploatacji puszczy Kurpiowskiej. Inne zwrotki - szczególnie siódma - opisują zwyczaje ludowe ludności kurpiowskiej: faworki jako charakterystyczne dla regionu danie świąteczne, czy kurpiki (tzw. kurpsie) - buty z lipowego łyka, od których wywodzi się przezwisko ludności puszczańskiej, z czasem przyjęte jako powszechna nazwa.

Źrodło: Puszcza Kurpiowska s. 108-109, Adam Chętnik, 1913, reprint: ISBN 83-916252-5-6, Wydawca: Związek Kurpiów, Ostrołęka 2004

Scęśliwe Betleem! miasto Dawidowe!
Ze się nam zjawiło odkupienie nowe:
Chrystus się narodził
By nas wyswobodził!
Od niewoli satańskiej.
Nam się nie dostało scęścia takowego,
Byśwa w nasej Puscy mieli zrodzonego
Jezusa Chrystusa!
Choćby nasa dusa
Serdecnie go ucciła!
U nas w Ostrołeckiem na Puscy starostwie,
Nie byłbyś się rodził w takowem ubóstwie!
Mawa izbów wiele,
I ciepłe pościele —
Byłboś lezoł wygodnie!
Choć nam barci w lasach, drzewa zabraniają,
Uzdy i siekiery w lasach zabierają —
Jednak byśwa byli
Choć w nocy zwozili
Suche drewka dla Ciebie!
Miałbyś i buracki i kapustę Panie!
Tłustą wieprzowinę zawse na śniadanie,
Mlecko z jagiełkami,
Chlibek z kartoflami,
Z miodem wódki flaseckę!
A na obiad byśwa skrzecków naskworzyli
I kasy grycanej tłusto nakrosili
Zając, kuropatwy,
Choć połów nie łatwy,
Byłby Panie dla Ciebie!
Miałbyś i pieluski z partu cieniutkiego,
Sukmanek do kolan z sukna puscańskiego,
Faworek niedrogi,
Kurpiki na nogi
Byśwa zarządzili!
A w Betleem zydzi śmierdzące psiajuchy
Tylko swym bachorom naposoli brzuchy,
I chłodno i głodno,
W nicem niedogodno
Trzymali cię o Panie!
A ze się tak Panie podobało Tobie
Iześ cierpiał biedę w maluchnej osobie —
Przyjmij serca chęci
I miej nas w pamięci —
Tu na Puscy i w niebie!


   góra strony