Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski - Nowele, Obrazki i Fantazye.djvu/287: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja przejrzana] | [wersja przejrzana] |
Status strony | Status strony | ||
- | + | Skorygowana | |
Treść strony (podlegająca transkluzji): | Treść strony (podlegająca transkluzji): | ||
Linia 10: | Linia 10: | ||
{{tab}}Wystawmyż sobie teraz męki podkanclerzego! Kazał zaraz wszystkie tabakierki sprzątnąć i pochować, a w przedpokoju straż postawił, aby zażywający tabakę z tabakierkami do niego nie wchodzili. Ze swojéj strony podskarbi wszelkie robił starania, żeby skusić księdza Garnysza. Ale napróżno podsuwano mu tabakę.<br /> |
{{tab}}Wystawmyż sobie teraz męki podkanclerzego! Kazał zaraz wszystkie tabakierki sprzątnąć i pochować, a w przedpokoju straż postawił, aby zażywający tabakę z tabakierkami do niego nie wchodzili. Ze swojéj strony podskarbi wszelkie robił starania, żeby skusić księdza Garnysza. Ale napróżno podsuwano mu tabakę.<br /> |
||
{{tab}}Cztery tygodnie uszły, a ksiądz Garnysz chorował, czując jakąś ciężkość w głowie i niezdrowie nieopisane, ale wytrwał. Wezwany podskarbi, aby umowie zadość uczynił, zwyciężony ofiarą uczciwego człowieka, przyznał się, że wielką część zagarniętych kapitałów już puścił i wrócić nie może (co wynosiło praeter propter do 400,000), resztę zaś musiał oddać za tę tabakę.<br /> |
{{tab}}Cztery tygodnie uszły, a ksiądz Garnysz chorował, czując jakąś ciężkość w głowie i niezdrowie nieopisane, ale wytrwał. Wezwany podskarbi, aby umowie zadość uczynił, zwyciężony ofiarą uczciwego człowieka, przyznał się, że wielką część zagarniętych kapitałów już puścił i wrócić nie może (co wynosiło praeter propter do 400,000), resztę zaś musiał oddać za tę tabakę.<br /> |
||
{{tab}}Podkanclerzy rozdzielił ją między ubogich Szulców, i rozdzieliwszy, zaraz |
{{tab}}Podkanclerzy rozdzielił ją między ubogich Szulców, i rozdzieliwszy, zaraz chorzéć począł na głowy boleść. A choć do tabaki powrócił, już mu ona nie pomogła. Umarł nieborak, a co najgorsze, że w drukowanych paszkwilach (Rozmowy umarłych), przypisywano śmierć jego niepoczciwym powodom.<br /> |
||
{{tab}}Cała prawda, jak mi powtarzał pan Regulski, że na mózgu znaleziono materyę zebraną, z powodu nagłego zaprzestania tabaki.<br /> |
{{tab}}Cała prawda, jak mi powtarzał pan Regulski, że na mózgu znaleziono materyę zebraną, z powodu nagłego zaprzestania tabaki.<br /> |
||
{{tab}}— Zdaje mi się — mówił po chwili przestanku, zażywszy tabaki Szambelan — że gdybym teraz jeszcze zobaczył, przy siwych włosach, naszego pułkownika Königsfelda, tobym się go jeszcze zląkł. Prześladował bo nas biednych, a my jego; włóczył się po nocy, śledząc, czyśmy na miejscu i nieraz ślizgał się na wschodach, po rozsypanym grochu, chwytał rozpalone klamki i t. p. Nazajutrz zaskarżeni paziowie, na których czele był swawolny Turkuł, szli aresztowani wysiadywać rekolekcye w Łazienkach, gdzie ich ze stołu królewskiego karmiono.<br /> |
{{tab}}— Zdaje mi się — mówił po chwili przestanku, zażywszy tabaki Szambelan — że gdybym teraz jeszcze zobaczył, przy siwych włosach, naszego pułkownika Königsfelda, tobym się go jeszcze zląkł. Prześladował bo nas biednych, a my jego; włóczył się po nocy, śledząc, czyśmy na miejscu i nieraz ślizgał się na wschodach, po rozsypanym grochu, chwytał rozpalone klamki i t. p. Nazajutrz zaskarżeni paziowie, na których czele był swawolny Turkuł, szli aresztowani wysiadywać rekolekcye w Łazienkach, gdzie ich ze stołu królewskiego karmiono.<br /> |