Strona:Juljusz Verne - Dwaj Frontignacy.djvu/226: Różnice pomiędzy wersjami
→Nieskorygowana: do sformatowania |
(Brak różnic)
|
Wersja z 22:39, 23 maj 2016
Ta strona została przepisana.
- Antonia.
- Tak — nie mów pan tego, panie Carbonnel... on właśnie udawał się...
- Carbonnel.
- Do djabła?
- Antonia.
- Z twoją siostrzenicą Maryą, którą wykradł dziś rano...
- Carbonnel.
- Podczas gdy ja tu byłem...
- Frontignac (n.s.)
- Podoba mi się chłopiec!
- Carbonnel.
- Ależ gdzie oni są?
- Antonia.
- Posłuchaj mię pan — Gdy Sebastjan na-