Strona:PL Antologia poetów obcych.djvu/019: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Nie podano opisu zmian
Status stronyStatus strony
-
Skorygowana
+
Uwierzytelniona
Treść strony (podlegająca transkluzji):Treść strony (podlegająca transkluzji):
Linia 2: Linia 2:
Ja, choć jej ganić nie mogę,
Ja, choć jej ganić nie mogę,
Mniejszą mam czułość, czy większą stałość,
Mniejszą mam czułość, czy większą stałość,
Smiejąc się, puszczam się w drogę.
Smiejąc się, puszczam się w drogę.</poem><br />
{{c|VIII.}}

<poem>Kochanki, żony, płacz mię niewzruszy,
{{tab|100}}VIII.

Kochanki, żony, płacz mię niewzruszy,
Bo nim zabłyśnie poranek:
Bo nim zabłyśnie poranek:
Z błękitnych oczu te łzy osuszy,
Z błękitnych oczu te łzy osuszy,
Linia 13: Linia 11:
Nie straszne podróże wodne;
Nie straszne podróże wodne;
Żałuję tylko, żem niezostawił,
Żałuję tylko, żem niezostawił,
Nic, co by było łez godne...
Nic, co by było łez godne...</poem><br />
{{c|IX.}}

<poem>Teraz po świecie błądzę szerokim,
{{tab|100}}IX.

Teraz po świecie błądzę szerokim,
I pędzę życie tułacze...
I pędzę życie tułacze...
Czego mam płakać, za kim i po kim,
Czego mam płakać, za kim i po kim,