Strona:Poeci angielscy (Wybór poezyi).djvu/301: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja nieprzejrzana] | [wersja przejrzana] |
korekta |
|||
Treść strony (podlegająca transkluzji): | Treść strony (podlegająca transkluzji): | ||
Linia 12: | Linia 12: | ||
Chętnieby zajął tron i rad nakazał, |
Chętnieby zajął tron i rad nakazał, |
||
By dzień się począł — ale nadaremnie: |
By dzień się począł — ale nadaremnie: |
||
Nie mógł, jakkolwiek był z pierwotnych bogów —; |
Nie mógł, jakkolwiek był z pierwotnych bogów — ; |
||
Pór uświęconych porządku zakłócić |
Pór uświęconych porządku zakłócić |
||
On nawet nie mógł; w narodzinach swoich |
On nawet nie mógł; w narodzinach swoich |
||
Linia 24: | Linia 24: | ||
By się naginać, teraz, koniecznością |
By się naginać, teraz, koniecznością |
||
Zmuszony twardą, ugiął ducha swego |
Zmuszony twardą, ugiął ducha swego |
||
Pod troską chwili: i, przepełnion |
Pod troską chwili: i, przepełnion żalem, |
||
W słabym oblasku legł, wzdłuż poszarpanych |
W słabym oblasku legł, wzdłuż poszarpanych |
||
Strasznie obłoków, na dnia rozgraniczu |
Strasznie obłoków, na dnia rozgraniczu |
||
I mrocznej nocy. A kiedy tak leżał, |
I mrocznej nocy. A kiedy tak leżał, |
||
Niebo gwiazdami swojemi litośnie |
Niebo gwiazdami swojemi litośnie |
||
Spojrzało |
Spojrzało k’niemu i z dali bezmiernych |
||
Do uszu jego spłynął głos Coelusa |
Do uszu jego spłynął głos Coelusa |
||
W tych uroczystych i cichych poszeptach: |
W tych uroczystych i cichych poszeptach: |