Strona:Gomulickiego Wiktora wiersze. Zbiór nowy.djvu/37: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja przejrzana] | [wersja przejrzana] |
Status strony | Status strony | ||
- | + | Skorygowana | |
Treść strony (podlegająca transkluzji): | Treść strony (podlegająca transkluzji): | ||
Linia 1: | Linia 1: | ||
<section begin="s37g"/><poem> |
<section begin="s37g"/><poem>Wzgardziwszy archanielskim z duchem złego bojem, |
||
Ta sztuka jest poprostu: ciastkiem albo strojem. |
Ta sztuka jest poprostu: ciastkiem albo strojem. |
||
Chleb, buty i sukmana potrzebne są wszędzie — |
Chleb, buty i sukmana potrzebne są wszędzie — |
||
Linia 23: | Linia 23: | ||
<poem> |
<poem> |
||
Gdyby swym własnym głosem przemówiło życie, |
Gdyby swym własnym głosem przemówiło życie, |
||
Nie jęk to byłby |
Nie jęk to byłby, ani zwykły płacz, lecz — wycie. |
||
Władają tu: śmierć, boleść, mrok i tajemnica; |
Władają tu: śmierć, boleść, mrok i tajemnica; |
||
Przelotem gości wszystko, co lśni i zachwyca. |
Przelotem gości wszystko, co lśni i zachwyca. |