Strona:Poeci angielscy (Wybór poezyi).djvu/225: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja przejrzana] | [wersja przejrzana] |
→Skorygowana: lit. |
|||
Status strony | Status strony | ||
- | + | Skorygowana | |
Treść strony (podlegająca transkluzji): | Treść strony (podlegająca transkluzji): | ||
Linia 9: | Linia 9: | ||
Zimowym śniegiem nabrzmiałych potoków, |
Zimowym śniegiem nabrzmiałych potoków, |
||
Ze szczytu bystrą lecących kaskadą, |
Ze szczytu bystrą lecących kaskadą, |
||
Oto w tej chwili — patrzaj — mknie obrzeżem |
Oto w tej chwili — patrzaj! — mknie obrzeżem |
||
Rozbitych wałów, a w tej oto chwili |
Rozbitych wałów, a w tej oto chwili |
||
Pozostawiła już za sobą bałwan, |
Pozostawiła już za sobą bałwan, |
||
Linia 30: | Linia 30: | ||
Sterczą ramiony; i łódka daleko |
Sterczą ramiony; i łódka daleko |
||
Poza ludzkimi ślady z coraz dzikszą |
Poza ludzkimi ślady z coraz dzikszą |
||
Płynie potęgą gładkiem, |
Płynie potęgą gładkiem, ślizłem zboczem |
||
Wściekłych odmętów... Tutaj |
Wściekłych odmętów... Tutaj przeraźliwa</poem> |