Poezye wydanie zupełne, krytyczne tom IV/Signa: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja nieprzejrzana] | [wersja nieprzejrzana] |
Usunięta treść Dodana treść
usuw. kategorię Poezja - zostanie zastąpiona kategorią bardziej szczegółową |
formatowanie tekstu |
||
Linia 1:
[[Maria Konopnicka]]
:Chceszli poznać, żeś już stanął
:Na klasycznej włoskiej ziemi?
:— Bacz, czy drogę ci zabiegną
:Wierzby z głowy uciętemi;
:Bacz, czy drogę ci zabiegną
:Łóz przeźrocza, winnic kraty,
:Czarne pinie i osterie,
:I jaskrawe w oknach szmaty;
:Czy liliowych wzgórz widziadła
:Majaczeją za mgłą siną,
:Czy ci leje signor oste
:Koźlą łagwią tchnące wino;
:W białe wolce czy chłop orze
:Z Tarkwiniusza rzymską twarzą
:I czy małe śniade putti
:W twych kieszeniach gospodarzą;
:Czy po drodze wieją pyłem
:Marmurowe starte bogi,
:Czy swój łachman żebrak składa
:W senatorskiej fałdy togi;
:Czy w wieczorny zmierzch przed tobą
:Lecą Hunny i Wandale,
:Czy Angielek widzisz żółtych
:Długie szyje i woale.
:Bacz, czy wzgórza ci się srebrzą
:Zielonością oliw bladą,
:Czy cyprysy ci na drogę
:Przestrzeliste cienie kładą;
:Czy skrzypiąca, ciężka biga
:Tuf duszący chmurą wzbija,
:Czy brzmi w dźwiękach mandoliny
:Santa Chiara i Luczyja.
:Bacz, czy srebrnym wiankiem leży
:Trzoda owiec zadumana,
:Czy pastuszek w koźlim runie
:Ma świętego postać Jana,
:Czy kukurudz pęki złote
:Na polentę u strzech wiszą,
:Czy od ruin płyną szepty
:Lazurową zmierzchu ciszą.
:Bacz, czy z loggii ci zaświeci
:Zzieleniały brąz prastary,
:Czy wyrostki małpim ruchem
:W mora grają pod filary,
:Czy jak bogi, tak próżniaczo
:Po marmurach ci się ścielą
:Olimpijskie oberwańce
:Z wieczną nędzy swej niedzielą.
:Bacz, czy drogę ci zabiegną
:Grody puste jak cmentarze,
:Czy otoczą ciebie tłumem
:Chciwe oczy, głodne twarze;
:Czy ci słońce na lazury
:Jak ognisty feniks wzleci
:I czy noc w dantejskiej szacie
:Gwiazd bławaty ci rozkwieci.
:Bacz, czy gdzieś, w najdalszej dali,
:Morze zalśni malachitem,
:Czy Il Ré na koniu skacze
:I spiżowym grzmi kopytem;
:Czy ci w piersiach się rozwiośni
:Nieśmiertelnym majem piękno,
:Ach, i na to bacz, czy myśli,
:Jak pątnice ci tu klękną.
[[Kategoria:Maria Konopnicka]]
|