Strona:Archiwum Wróblewieckie - Zeszyt III (plik mały - 1 str. na 1str. pdf-u).pdf/152: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Pywikibot touch edit
Status stronyStatus strony
-
Przepisana
+
Skorygowana
Treść strony (podlegająca transkluzji):Treść strony (podlegająca transkluzji):
Linia 1: Linia 1:
{{tab}} Dalecy na koniec jesteśmy żalić się na wszystkich obywateli niniejszą pretendowaną składających warszawską konfederację. Wyjąwszy małą liczbę, którym własne sumienie wyrzuca występek, wszyscy przyznają nam sprawiedliwość i my im wzajemnie, przekonani, iż tylko samej przemocy i gwałtowi ulegać muszą. Jęczą oni na wyroki proskrypcji rzucone na nas. Serca ich są za nami. Ufać nawet słusznie możemy, że wielbią stałość i że w nas upatrują ostatnią nadzieję R[z]pltej. Błogosławią protestcję, którą mamy prawo czynić przeciwko aktom, do podpisania których oni są przymuszeni. Nie rozpaczajcie o Rzpltej, mówią nam oni; ufajcie zawsze, odpowiadamy im wzajemnie.<br />
{{tab}}Dalecy na koniec jesteśmy żalić się na wszystkich obywateli niniejszą pretendowaną składających warszawską konfederację. Wyjąwszy małą liczbę, którym własne sumienie wyrzuca występek, wszyscy przyznają nam sprawiedliwość i my im wzajemnie, przekonani, iż tylko samej przemocy i gwałtowi ulegać muszą. Jęczą oni na wyroki proskrypcji rzucone na nas. Serca ich są za nami. Ufać nawet słusznie możemy, że wielbią stałość i że w nas upatrują ostatnią nadzieję {{Korekta|Rpltej.|Rpltej.}} Błogosławią protestcję, którą mamy prawo czynić przeciwko aktom, do podpisania których oni są przymuszeni. Nie rozpaczajcie o Rzpltej, mówią nam oni; ufajcie zawsze, odpowiadamy im wzajemnie.<br />
{{tab}}Opatrzność, która nas dziś chłosta, na koniec uciskami naszymi tknięta, nagrodzi nam stateczną miłość ojczyzny, pozwalając, jej być na nowo szczęśliwą i więcej niżeli kiedykolwiek kwitnącą.<br />

{{tab}}Rozciągać się dalej nie będziemy nad nieważnością tych aktów, bo nadto jawna; roztrząsać nie będziemy praw polskich i do tylu jej prowincji uformowanych pretensji. Dowody tej wielkiej sprawy przełożone są oczom Europy, a wyrok jej padł za słusznością. Protestacje są ostatnim środkiem, który nam został; środek wprawdzie nadto słaby dla obywateli kochających ojczyznę swoją.<br />
{{tab}} Opatrzność, która nas dziś chłosta, na koniec uciskami naszymi tknięta, nagrodzi nam stateczną miłość ojczyzny, pozwalając, jej być na nowo szczęśliwą i więcej niżeli kiedykolwiek kwitnącą.<br />
{{tab}}Znosiliśmy dość długo i cierpliwie prześladowania, któremi byliśmy uciśnieni, czernienia i potwarze, które przeciwko nam ważono się ogłaszać, znosilibyśmy i dalej samem milczeniem płonne wzgardzając

{{tab}} Rozciągać się dalej nie będziemy nad nieważnością tych aktów, bo nadto jawna; roztrząsać nie będziemy praw polskich i do tylu jej prowincji uformowanych pretensji. Dowody tej wielkiej sprawy prze[d]łożone są oczom Europy, a wyrok jej padł za słusznością. Protestacje są ostatnim środkiem, który nam został; środek wprawdzie nadto słaby dla obywateli kochających ojczyznę swoją.<br />

{{tab}} Znosiliśmy dość długo i cierpliwie prześladowania, któremi byliśmy uciśnieni, czernienia i potwarze, które przeciwko nam ważono się ogłaszać, znosilibyśmy i dalej samem milczeniem płonne wzgardzając