Strona:Edgar Allan Poe - Morderstwo na rue Morgue.djvu/97: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Wydarty (dyskusja | edycje)
 
m bot poprawia formatowanie
Treść strony (podlegająca transkluzji):Treść strony (podlegająca transkluzji):
Linia 1: Linia 1:
wahać. Wtem usłyszeliśmy, że schodzi. Dupin podszedł szybko ku drzwiom, gdyśmy posłyszeli, że znowu wchodzi na górę. Nie cofnął się po raz drugi, lecz postąpił zdecydowany, zapukał w drzwi naszego pokoju.<br>
wahać. Wtem usłyszeliśmy, że schodzi. Dupin podszedł szybko ku drzwiom, gdyśmy posłyszeli, że znowu wchodzi na górę. Nie cofnął się po raz drugi, lecz postąpił zdecydowany, zapukał w drzwi naszego pokoju.<br>
{{tab}}— Proszę — rzeki Dupin wesołym i serdecznym tonem.<br>
{{tab}}— Proszę — rzeki Dupin wesołym i serdecznym tonem.<br>
{{tab}}Wszedł mężczyzna, wyraźnie marynarz, człowiek wysoki, silnie zbudowany, muskularny, z zuchowatym wyrazem twarzy, wcale miłym. Twarz mocno słońcem spalona więcej niż na poły kryła się w brodzie i wąsiskach. Miał w ręce olbrzymią pałkę dębową, zresztą był bodaj nieuzbrojony. Ukłonił się niezgrabnie, i powiedział »dobry wieczór« francuszczyzną, która, chociaż trąciła Neufchatelem, przecież wskazywała na paryskie pochodzenie.<br>
{{tab}}Wszedł mężczyzna, wyraźnie marynarz, człowiek wysoki, silnie zbudowany, muskularny, z zuchowatym wyrazem twarzy, wcale miłym. Twarz mocno słońcem spalona więcej niż na poły kryła się w brodzie i wąsiskach. Miał w ręce olbrzymią pałkę dębową, zresztą był bodaj nieuzbrojony. Ukłonił się niezgrabnie, i powiedział&#32;»dobry wieczór«&#32;francuszczyzną, która, chociaż trąciła Neufchatelem, przecież wskazywała na paryskie pochodzenie.<br>
{{tab}}— Siadaj, mój przyjacielu — rzeki Dupin. — Przyszedłeś pan zapewne w sprawie Orang-Utanga. Doprawdy zazdroszczę go panu; bardzo ładne, i bez wątpienia cenne zwierzę. W jakim może być wieku?<br>
{{tab}}— Siadaj, mój przyjacielu — rzeki Dupin. — Przyszedłeś pan zapewne w sprawie Orang-Utanga. Doprawdy zazdroszczę go panu; bardzo ładne, i bez wątpienia cenne zwierzę. W jakim może być wieku?<br>
{{tab}}Marynarz westchnął głęboko, z wyrazem człowieka, który się pozbył nieznośnego ciężaru, a potem odparł swobodnym tonem:<br>
{{tab}}Marynarz westchnął głęboko, z wyrazem człowieka, który się pozbył nieznośnego ciężaru, a potem odparł swobodnym tonem:<br>