Strona:PL Aleksander Fredro - Dzieła tom XIII.djvu/013: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
 
Status stronyStatus strony
-
Skorygowana
+
Uwierzytelniona
Treść strony (podlegająca transkluzji):Treść strony (podlegająca transkluzji):
Linia 1: Linia 1:
{{c|'''{{roz|PRO MEMORI|0.2}}A.'''|w=120%}}<br />
{{c|'''{{roz|PRO MEMORI|0.2}}A.'''|w=120%}}<br>
{{---|40}}<br />
{{---|40}}<br>
<poem>Wyjechaliśmy razem nie z równych pobudek,
<poem>Wyjechaliśmy razem nie z równych pobudek,
Napoleon na Elbę, ja prosto do Rudek.
Napoleon na Elbę, ja prosto do Rudek.
Linia 7: Linia 7:
— Poetą!... Tam do licha!... To Panie nie żarty!
— Poetą!... Tam do licha!... To Panie nie żarty!
Byłżeś przynajmniéj silną nauką podparty?
Byłżeś przynajmniéj silną nauką podparty?
Ach gdzież tam!... Bylem sobie ot szesnastoletnim
Ach gdzież tam!... Byłem sobie ot szesnastoletnim
Pośród dwóch guwernerów nieukiem kompletnym;
Pośród dwóch guwernerów nieukiem kompletnym;
Nigdy mi się nad książką nie zmarszczyło czoło,
Nigdy mi się nad książką nie zmarszczyło czoło,
Linia 14: Linia 14:
W to mi graj!... Żegnając rodzicielski dworzec,
W to mi graj!... Żegnając rodzicielski dworzec,
Żegnając biblioteki zacisze spokojne,
Żegnając biblioteki zacisze spokojne,
Z radosnem uniesieniem ruszyłem na wojnę.
Z radośném uniesieniem ruszyłem na wojnę.
A gdym przedeptał obręcz i prysku i lodu
A gdym przedeptał obręcz i prysku i lodu
Moskwy, Paryża, Wiednia od grodu do grodu;
Moskwy, Paryża, Wiednia od grodu do grodu;