Strona:Maria Konopnicka - Nowele (1897).djvu/187: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja przejrzana] | [wersja przejrzana] |
Pywikibot touch edit |
|||
Status strony | Status strony | ||
- | + | Skorygowana | |
Treść strony (podlegająca transkluzji): | Treść strony (podlegająca transkluzji): | ||
Linia 11: | Linia 11: | ||
{{tab}}Westnął na to żołnierz.<br /> |
{{tab}}Westnął na to żołnierz.<br /> |
||
{{tab}}— Wieczny odpoczynek racz im ta dać Panie, a światłość wiekuista niech im ta świeci!<br /> |
{{tab}}— Wieczny odpoczynek racz im ta dać Panie, a światłość wiekuista niech im ta świeci!<br /> |
||
{{tab}}— |
{{tab}}— Ament!... — dokończyła Krysta cichym głosem.<br /> |
||
{{tab}}Ale on już głowę podniósł, rozśmiał się, i spojrzawszy przez groblę ku wsi, rzekł:<br /> |
{{tab}}Ale on już głowę podniósł, rozśmiał się, i spojrzawszy przez groblę ku wsi, rzekł:<br /> |
||
{{tab}}— A to ci z chałup dym wali! Abo baby chleb pieką, abo co?... Widzisz Krzysia?... Jakże?...<br /> |
{{tab}}— A to ci z chałup dym wali! Abo baby chleb pieką, abo co?... Widzisz Krzysia?... Jakże?...<br /> |
||
{{tab}}I nie czekając odpowiedzi, mówił dalej:<br /> |
{{tab}}I nie czekając odpowiedzi, mówił dalej:<br /> |
||
{{tab}}— A witaj, przewitaj, ty dymie siwy!.. Dymie jałowcowy!... Hej!... Hej!... A ja już myślał, co się nijak nie dobiję do chałupy... do ciebie!... A |
{{tab}}— A witaj, przewitaj, ty dymie siwy!.. Dymie jałowcowy!... Hej!... Hej!... A ja już myślał, co się nijak nie dobiję do chałupy... do ciebie!... A dziężkaż ci Boże!.. A pódźmaż sporzej, Krzysia! Matka wiedzą?<br /> |