Strona:PL Doyle - Ezaw i Jakób.pdf/40: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja przejrzana] | [wersja przejrzana] |
→Przepisana: — |
dr. |
||
Treść strony (podlegająca transkluzji): | Treść strony (podlegająca transkluzji): | ||
Linia 3: | Linia 3: | ||
{{tab}}Rozpoczęliśmy więc znowu systematyczne badanie krok za krokiem całego brzegu bagnistej części torfowiska. Usilna nasza praca wnet zdobyła nagrodę. — Jedno z głębszych miejsc bagna przecinała błotnista droga. Kiedy zbliżyliśmy się do niej, Holmes spojrzał i wydał nagle okrzyk radości.<br> |
{{tab}}Rozpoczęliśmy więc znowu systematyczne badanie krok za krokiem całego brzegu bagnistej części torfowiska. Usilna nasza praca wnet zdobyła nagrodę. — Jedno z głębszych miejsc bagna przecinała błotnista droga. Kiedy zbliżyliśmy się do niej, Holmes spojrzał i wydał nagle okrzyk radości.<br> |
||
{{tab}}Przez środek drogi wił się ślad, niby wiązka drutów telegraficznych. To był pneumatyk systemu Palmers.<br> |
{{tab}}Przez środek drogi wił się ślad, niby wiązka drutów telegraficznych. To był pneumatyk systemu Palmers.<br> |
||
{{tab}}— Otóż i pan nauczyciel! zakrzyknął Holmes tryumfującym głosem. — Zdaje się że wszystkie moje kombinacye były racyonalne |
{{tab}}— Otóż i pan nauczyciel! zakrzyknął Holmes tryumfującym głosem. — Zdaje się że wszystkie moje kombinacye były racyonalne i trafne; nieprawda, Watsonie! — Mogę ci tylko powinszować powodzenia, mój drogi.<br> |
||
{{tab}}— Do ostatecznego jeszcze daleko, tak, jak |
{{tab}}— Do ostatecznego jeszcze daleko, tak, jak |