Strona:Obraz literatury powszechnej tom I.djvu/200: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja przejrzana] | [wersja przejrzana] |
m bot poprawia formatowanie |
dr. |
||
Nagłówek (noinclude): | Nagłówek (noinclude): | ||
Linia 1: | Linia 1: | ||
<div style="max-width:500px"> |
|||
{{c|— 186 —}} |
|||
Treść strony (podlegająca transkluzji): | Treść strony (podlegająca transkluzji): | ||
Linia 1: | Linia 1: | ||
<poem> |
<poem> |
||
{{Przed|''Kiełbaśnik.''}}Lecz ludem rządzić czy zdoła ma głowa? |
{{Przed|''Kiełbaśnik.''}}Lecz ludem rządzić czy zdoła ma głowa? |
||
Linia 5: | Linia 4: | ||
Sprawy tak mieszaj, jak kiszki sposobisz, |
Sprawy tak mieszaj, jak kiszki sposobisz, |
||
Mięsa przeróżne mieszając bez braku — |
Mięsa przeróżne mieszając bez braku — |
||
Dowcipem kuchty |
Dowcipem kuchty osłodź je dla smaku! |
||
By rządzić, wszystkie posiadasz przymioty: |
By rządzić, wszystkie posiadasz przymioty: |
||
Masz kram, głos straszny, pochodzisz z hołoty |
Masz kram, głos straszny, pochodzisz z hołoty; |
||
Wszystko do rządów potrzebne jest w tobie, |
Wszystko do rządów potrzebne jest w tobie, |
||
A wieszczba z Pityą zgadzają się obie. |
A wieszczba z Pityą zgadzają się obie. |
||
Linia 14: | Linia 13: | ||
Turbuj wet za wet. |
Turbuj wet za wet. |
||
</poem> |
</poem> |
||
{{f|w= |
{{f|w=85%|h=normal|align=justify|po=15px|{{tab}}Kiełbaśnik zapewniony, że rycerze, nienawidzący Paflagończyka, dopomogą jego przeciwnikowi, przyjmuje propozycyę. W pierwszem starciu się obu, Chór rycerzy bez ogródki wymyśla Paflagonowi, wołając do Kiełbaśnika:}} |
||
<poem> |
<poem> |
||
Bij, wal zbója, potwarcę rycerskiego znaku! |
Bij, wal zbója, potwarcę rycerskiego znaku! |
||
Linia 25: | Linia 24: | ||
Lecz strzeż się, by ci nie zemknął... |
Lecz strzeż się, by ci nie zemknął... |
||
</poem> |
</poem> |
||
{{f|w= |
{{f|w=85%|h=normal|align=justify|po=15px|{{tab}}Z utarczki na słowa wychodzi Kiełbaśnik zwycięsko; Paflagończyk wybiega rozzłoszczony. Tu następuje właściwa komedyi greckiej przerwa w akcyi, zapełniona tak zwaną „parabazą“, t. j przemową chóru do publiczności, wypowiadającą poglądy autora polityczne lub literackie, częstokroć zgoła się z treścią sztuki nie wiążące. Przytaczamy tu część parabazy I-ej, przedstawiającej zdanie Arystofanesa o dawniejszych komedyopisarzach i o trudnościach tego zawodu.}} |
||
<poem> |
<poem> |
||
Bo z autorstwem dziś komedyj łączą się najcięższe znoje; |
Bo z autorstwem dziś komedyj łączą się najcięższe znoje; |