Strona:PL Karol May - Klasztor Della Barbara.djvu/88: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Pywikibot touch edit
Status stronyStatus strony
-
Przepisana
+
Skorygowana
Treść strony (podlegająca transkluzji):Treść strony (podlegająca transkluzji):
Linia 2: Linia 2:
{{tab}}— A na mój? — zgrzytnął Landola.<br />
{{tab}}— A na mój? — zgrzytnął Landola.<br />
{{tab}}— Będą się z pewnością bardzo cieszyć — szydził starzec.<br />
{{tab}}— Będą się z pewnością bardzo cieszyć — szydził starzec.<br />
{{tab}}— Więc powiedz sennor, kto tam siedzi na dole? Hilario wymienił nazwiska jeńców. Małego André, ponieważ go nie znali, opisał przy pomocy gestów. Landola zamyślił się i rzekł:<br />
{{tab}}— Więc powiedz sennor, kto tam siedzi na dole?<br>
{{tab}}Hilario wymienił nazwiska jeńców. Małego André, ponieważ go nie znali, opisał przy pomocy gestów. Landola zamyślił się i rzekł:<br />
{{tab}}— Ułożył pan wszystko doskonale, niestety jednak, sennor, to nie wystarczy. Konieczność wymaga, abyśmy nie mieli świadków. Ludzie, którzy zostali wciągnięci w tajemnicę przez Sternaua, Mariana, hrabiego Fernanda, lub kogokolwiek z ich otoczenia, są równie niebezpieczni, jak nasi obecni jeńcy.<br />
{{tab}}— Ułożył pan wszystko doskonale, niestety jednak, sennor, to nie wystarczy. Konieczność wymaga, abyśmy nie mieli świadków. Ludzie, którzy zostali wciągnięci w tajemnicę przez Sternaua, Mariana, hrabiego Fernanda, lub kogokolwiek z ich otoczenia, są równie niebezpieczni, jak nasi obecni jeńcy.<br />
{{tab}}— Wszyscy muszą zginąć, wszyscy! — potwierdził Cortejo.<br />
{{tab}}— Wszyscy muszą zginąć, wszyscy! — potwierdził Cortejo.<br />