Strona:PL Gabriela Zapolska - Sezonowa miłość.djvu/423: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
 
Status stronyStatus strony
-
Przepisana
+
Skorygowana
Treść strony (podlegająca transkluzji):Treść strony (podlegająca transkluzji):
Linia 15: Linia 15:
<section begin="rozdzial35" />{{c|XXXV.}}
<section begin="rozdzial35" />{{c|XXXV.}}
{{tab}}To jest maluchny kątek ten cmentarz zakopiański...<br>
{{tab}}To jest maluchny kątek ten cmentarz zakopiański...<br>
{{tab}}Ot — nic, szmateczek ziemi, a na nim kr eto winy — groby, kamyki pomników, trochę trawy i z trudnością rosnących kwiatów.<br>
{{tab}}Ot — nic, szmateczek ziemi, a na nim kretowiny — groby, kamyki pomników, trochę trawy i z trudnością rosnących kwiatów.<br>
{{tab}}A przecież to ogromny ból życia, to cała jego ironia, na tym szmateczku ziemi zawarta.<br>
{{tab}}A przecież to ogromny ból życia, to cała jego ironia, na tym szmateczku ziemi zawarta.<br>
{{tab}}Rzędem stoją groby.<br>
{{tab}}Rzędem stoją groby.<br>