Strona:PL Gabriela Zapolska - Sezonowa miłość.djvu/444: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja przejrzana] | [wersja przejrzana] |
m bot poprawia formatowanie |
|||
Status strony | Status strony | ||
- | + | Skorygowana | |
Treść strony (podlegająca transkluzji): | Treść strony (podlegająca transkluzji): | ||
Linia 16: | Linia 16: | ||
{{tab}}O tem wszystkiem myśli Tuśka teraz w tym numerze hotelowym w Krakowie, dokąd zajechała razem z Porzyckim. I myśli jeszcze, że jakiś żal straszny ścisnął jej serce, gdy znikły jej z przed oczu te Tatry, które tak ją dręczyły w pierwszych dniach, a które później zdały się jej dobre, łaskawe i przytulne.<br> |
{{tab}}O tem wszystkiem myśli Tuśka teraz w tym numerze hotelowym w Krakowie, dokąd zajechała razem z Porzyckim. I myśli jeszcze, że jakiś żal straszny ścisnął jej serce, gdy znikły jej z przed oczu te Tatry, które tak ją dręczyły w pierwszych dniach, a które później zdały się jej dobre, łaskawe i przytulne.<br> |
||
{{tab}}A teraz tu... to miasto ponure, jakby wymarłe, oślizgłe od błota, cuchnące febrą i jesienią, z rozjęczonym hejnałem w powietrzu, chłonie ją w siebie i melancholię gorzką sączy w jej nerwy. Porzycki zajął pokój naprzeciwko, i przebrawszy się, wyszedł na miasto, aby zobaczyć się z »kolegami«.<br> |
{{tab}}A teraz tu... to miasto ponure, jakby wymarłe, oślizgłe od błota, cuchnące febrą i jesienią, z rozjęczonym hejnałem w powietrzu, chłonie ją w siebie i melancholię gorzką sączy w jej nerwy. Porzycki zajął pokój naprzeciwko, i przebrawszy się, wyszedł na miasto, aby zobaczyć się z »kolegami«.<br> |
||
{{tab}}Ona pozostała sama z Pitą i czuje do niego żal za to, że pozostawił ją tak samą na pastwę ciężkim myślom, które ją obiegły i dręczą... dręczą... w najfatalniejszy sposób. — Męża nie zawiadomiła jeszcze o tem, że już |
{{tab}}Ona pozostała sama z Pitą i czuje do niego żal za to, że pozostawił ją tak samą na pastwę ciężkim myślom, które ją obiegły i dręczą... dręczą... w najfatalniejszy sposób. — Męża nie zawiadomiła jeszcze o tem, że już do domu nie wróci.<br> |
||
{{tab}}Porzycki zakazał jej pisać o tem bez jego {{pp|zezwole|nia}} |
{{tab}}Porzycki zakazał jej pisać o tem bez jego {{pp|zezwole|nia}} |