Strona:PL Morzkowska Wśród kąkolu.djvu/7: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Treść strony (podlegająca transkluzji):Treść strony (podlegająca transkluzji):
Linia 3: Linia 3:
{{tab}}— Kelner! — zawołał jeden z nich i rozkazał coś po niemiecku.<br>
{{tab}}— Kelner! — zawołał jeden z nich i rozkazał coś po niemiecku.<br>
{{tab}}Kelner podbiegł a gość odezwał się znowu do swego towarzysza tak głośno, aby go nasi koledzy usłyszeli.<br>
{{tab}}Kelner podbiegł a gość odezwał się znowu do swego towarzysza tak głośno, aby go nasi koledzy usłyszeli.<br>
{{tab}}— Dla mnie to nie jest żadną trudnością mówić po niemiecku; od dziecka przecież miałem w rodzicielskim domu bo172 nę niemkę i nauczyłem się tego języka lepiéj niż własnego.<br>
{{tab}}— Dla mnie to nie jest żadną trudnością mówić po niemiecku; od dziecka przecież miałem w rodzicielskim domu bonę niemkę i nauczyłem się tego języka lepiéj niż własnego.<br>
{{tab}}— Naturalnie, tak jest przecież w każdym porządnym domu — odparł także po niemiecku jego towarzysz, kołysząc się na krześle — to język potrzebny koniecznie, europejski, wszechświatowy.<br>
{{tab}}— Naturalnie, tak jest przecież w każdym porządnym domu — odparł także po niemiecku jego towarzysz, kołysząc się na krześle — to język potrzebny koniecznie, europejski, wszechświatowy.<br>
{{tab}}— Czy słyszysz? — zapytał półgłosem Brzeźnicki.<br>
{{tab}}— Czy słyszysz? — zapytał półgłosem Brzeźnicki.<br>