Strona:Tajemnica zamku Rodriganda. Nr 15.djvu/10: Różnice pomiędzy wersjami
| [wersja przejrzana] | [wersja przejrzana] |
Nie podano opisu zmian |
|||
| Treść strony (podlegająca transkluzji): | Treść strony (podlegająca transkluzji): | ||
| Linia 10: | Linia 10: | ||
{{tab}}— Władza będzie musiała wypowiedzieć w tej sprawię swoje zdanie, kochany panie kapitanie.!<br> |
{{tab}}— Władza będzie musiała wypowiedzieć w tej sprawię swoje zdanie, kochany panie kapitanie.!<br> |
||
{{tab}}— Władzę pozostaw mnie, panie doktorze — przerwał prokurator. Teraz proszę mnie przedstawić hrabiance.<br> |
{{tab}}— Władzę pozostaw mnie, panie doktorze — przerwał prokurator. Teraz proszę mnie przedstawić hrabiance.<br> |
||
{{tab}}Gdy powrócił z Różą, obaj mężczyźni byli oszołomieni jej pięknością i postacią. Kapitan za |
{{tab}}Gdy powrócił z Różą, obaj mężczyźni byli oszołomieni jej pięknością i postacią. Kapitan {{pp|za|klął}} |
||