Strona:Maria Rodziewiczówna - Błękitni.djvu/50: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja przejrzana] | [wersja przejrzana] |
→Skorygowana: lit. |
|||
Status strony | Status strony | ||
- | + | Skorygowana | |
Treść strony (podlegająca transkluzji): | Treść strony (podlegająca transkluzji): | ||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{c|II|w=110%|po=20px}} |
{{c|II|w=110%|po=20px}} |
||
{{tab}}Zadudniał most pod cudacznym amerykanem |
{{tab}}Zadudniał most pod cudacznym amerykanem Maszkowskiego, opadł kurz z pod kół faetonu księcia Prońskiego, znikły nareszcie siwosze holszańskie, uwożąc do dalekiej stacji kolei barona Amadeusza. W pałacu zostali sami domowi.<br> |
||
{{tab}}Książę Leon, korzystając z chwili samotności, zapalił papierosa i przechadzał się po tarasie; damy odeszły dla zmiany stroju do obiadu.<br> |
{{tab}}Książę Leon, korzystając z chwili samotności, zapalił papierosa i przechadzał się po tarasie; damy odeszły dla zmiany stroju do obiadu.<br> |
||
{{tab}}Pierwsza ukazała się Iza, a spostrzegając brata, podeszła spiesznie ku niemu.<br> |
{{tab}}Pierwsza ukazała się Iza, a spostrzegając brata, podeszła spiesznie ku niemu.<br> |