Strona:PL Karol May - Klasztor Della Barbara.djvu/86: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja przejrzana] | [wersja przejrzana] |
Nie podano opisu zmian |
|||
Treść strony (podlegająca transkluzji): | Treść strony (podlegająca transkluzji): | ||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{tab}}— Tylko nie tak gwałtownie, sennor, — rzekł lekarz. — Nie mogę sprowadzić ich do tego pokoju. Sądzicie, że sam tu mieszkam w klasztorze? Nikt nie powinien przeczuwać, że są tutaj.<br> |
{{tab}}— Tylko nie tak gwałtownie, sennor, — rzekł lekarz. — Nie mogę sprowadzić ich do tego pokoju. Sądzicie, że sam tu mieszkam w klasztorze? Nikt nie powinien przeczuwać, że są tutaj.<br> |
||
{{tab}}— ''Ach, |
{{tab}}— ''Ach,'' więc znajdują się w bezpiecznem ukryciu?<br> |
||
{{tab}}— W bardzo bezpiecznem. Prócz mnie nikt ich nie widuje.<br> |
{{tab}}— W bardzo bezpiecznem. Prócz mnie nikt ich nie widuje.<br> |
||
{{tab}}— Gdzież ich pan umieścił?<br> |
{{tab}}— Gdzież ich pan umieścił?<br> |
||
Linia 10: | Linia 10: | ||
{{tab}}— Któż ich ścigał?<br> |
{{tab}}— Któż ich ścigał?<br> |
||
{{tab}}— Przedewszystkiem wszyscy przeciwnicy polityczni, do których zaliczam zwolenników Juareza, Maksymiljana oraz Francuzów. A nie są to przeciwnicy najniebezpieczniejsi. Stokroć groźniejsi są wrogowie osobiści: Sternau, Mariano, Bawole Czoło, {{pp|Niedźwie|dzie}} |
{{tab}}— Przedewszystkiem wszyscy przeciwnicy polityczni, do których zaliczam zwolenników Juareza, Maksymiljana oraz Francuzów. A nie są to przeciwnicy najniebezpieczniejsi. Stokroć groźniejsi są wrogowie osobiści: Sternau, Mariano, Bawole Czoło, {{pp|Niedźwie|dzie}} |
||
{{C|84}} |
|||
Stopka (noinclude): | Stopka (noinclude): | ||
Linia 1: | Linia 1: | ||
<references/> |
<references/> |
||
{{C|84}} |
|||
__NOEDITSECTION__ |
__NOEDITSECTION__ |