Strona:PL Zola - Marzenie.djvu/136: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Wydarty (dyskusja | edycje)
 
Status stronyStatus strony
-
Przepisana
+
Skorygowana
Treść strony (podlegająca transkluzji):Treść strony (podlegająca transkluzji):
Linia 6: Linia 6:
{{tab}}Zbliżył się do żony, rozdrażniony jej milczeniem.<br>
{{tab}}Zbliżył się do żony, rozdrażniony jej milczeniem.<br>
{{tab}}— Kochają się, nic nie powinno istnieć poza ich miłością. Szczęście trzeba osiągnąć za wszelką cenę.<br>
{{tab}}— Kochają się, nic nie powinno istnieć poza ich miłością. Szczęście trzeba osiągnąć za wszelką cenę.<br>
{{tab}}— Hubertyna powoli zaczęła mówić cichym głosem:<br>
{{tab}}{{korekta|— Hubertyna|Hubertyna}} powoli zaczęła mówić cichym głosem:<br>
{{tab}}— Niech ją zaślubi wbrew woli ojca!... Ty to radzisz i myślisz, że miłość wystarczy, że będą szczęśliwi!...<br>
{{tab}}— Niech ją zaślubi wbrew woli ojca!... Ty to radzisz i myślisz, że miłość wystarczy, że będą szczęśliwi!...<br>
{{tab}}I tym samym cichym głosem, pełnym smutku, ciągnęła dalej:<br>
{{tab}}I tym samym cichym głosem, pełnym smutku, ciągnęła dalej:<br>