Strona:PL Zola - Marzenie.djvu/142: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja przejrzana] | [wersja przejrzana] |
→Przepisana: — |
|||
Status strony | Status strony | ||
- | + | Skorygowana | |
Treść strony (podlegająca transkluzji): | Treść strony (podlegająca transkluzji): | ||
Linia 6: | Linia 6: | ||
{{tab}}— Nie, nie... Jedźmy prędko.<br> |
{{tab}}— Nie, nie... Jedźmy prędko.<br> |
||
{{tab}}— Jedźmy.<br> |
{{tab}}— Jedźmy.<br> |
||
{{tab}}Odwróciła się, by rzucić na pokój ostatnie spojrzenie. Lampa paliła się na stole, bukiet kwiatów stał przy niej. Na krosnach czerwieniła się malwa. Pokój wydawał się napełniony blaskiem |
{{tab}}Odwróciła się, by rzucić na pokój ostatnie spojrzenie. Lampa paliła się na stole, bukiet kwiatów stał przy niej. Na krosnach czerwieniła się malwa. Pokój wydawał się napełniony blaskiem. Zadrżało jej coś w piersi, zachwiała się i oparła o fotel.<br> |
||
{{tab}}— Co to? — spytał niespokojnie Felicjan.<br> |
{{tab}}— Co to? — spytał niespokojnie Felicjan.<br> |
||
{{tab}}Nie odpowiadała. Oddychała z trudnością. Siły opuściły ją, musiała usiąść.<br> |
{{tab}}Nie odpowiadała. Oddychała z trudnością. Siły opuściły ją, musiała usiąść.<br> |