Strona:PL Limanowski Bolesław - Historia ruchu społecznego w XIX stuleciu.pdf/148: Różnice pomiędzy wersjami

(Brak różnic)

Wersja z 18:47, 3 gru 2020

Wystąpił problem z korektą tej strony.
4.
Wpływ poglądów komunistycznych na socjalistów francuskich. — Ludwik Królikowski. — Komuniści — materjaliści. — Wilhelm Weitling. — Inni komuniści niemieccy. — Wyznawcy Cabeta w emigracji polskiej. — Polska Chrystusowa. — Konfederacja ludu polskiego i jego przyjaciół. — Kościół Chrystusowy. — Związek Braci Zjednoczonych — Kolektywizm. — Nowsi komuniści francuscy.

Przed 1840 r. propaganda komunistyczna była bardzo silna w Paryżu. Pojawiało się sporo broszur, a jedna z nich: Ni châteaux ni chaumières (Ani pałaców, ani lepianek) eks-księdza Pillott'a zrobiła ogromne wrażenie pomiędzy robotnikami. Poglądy komunistyczne, zwłaszcza cabetowskie, niezaprzeczenie oddziałały na innych socjalistów francuskich, szczególnie furjerystów. Proudhon miał pewmą słuszność — kiedy pisał w 1850 r., że system Ludwika Blanca, co do dążności swych komunistycznych, jest tylko odmianą systemu Cabeta; że szkoła furjerystyczna, długo nieprzyjazna wszelkiej myśli spólności, przechyliła się wreszcie do komunizmu; i że Piotr Leroux, lubo z pewnemi zastrzeżeniami, przyłączył się otwarcie do komunistów cabetowskich. Jak wpływ komunizmu oddziaływał na furjerystów, najlepszy przykład przedstawia Franciszek Vidal. Zasłużony tłumacz Campanelli i Morusa, wydawca zapomnianego a wielce ważnego dzieła Code de la nature — Morelly’ego, Villegardele, także na gruncie furjerystycznym szczepił komunizm.
Jednym z najgorliwszych współpracowników Cabeta był Ludwik Królikowski, który z szczególną żarliwością aż do samej śmierci rozwijał komunizm ewangieliczny. Pomagał on swojemu mistrzowi w wydawaniu pisemka: Populaire, a po jego wyjeździe do Nauvoo, został jego pełnomocnikiem we Francji i redaktorem rzeczonego pisemka[1]. Bronił on energicznie założyciela Ikarji przed napaścią Proudhona i trafnie ocenił tego ostatniego. W 1851 r. napisał on rodzaj ustawy, którą zalecał francuskiemu Zgromadzeniu Narodowemu, ale która już dla tego samego nie mogła mieć żadnego znaczenia, że się rozpływała cała w ogólnikach.

Na przeciwnym zupełnie biegunie od Królikowskiego stanęli dwaj komuniści-materjaliści: l. May i Dézamy. Nie chcieli oni żadnych ograniczeń dla człowieka, nawet dobrowolnych. «Rób co możesz», — było zasadą Dézamy’ego. Obaj anarchiści. Cabet walczył z niemi zawzięcie, i oni też nie oszczędzali go. May wydawał w 1841 r. Humanitaire; Dézamy — l’Egalitaire. Utwór tego ostatniego, Code de comunauté

  1. Ważniejsze artykuły tego pisemka utworzyły następnie książeczkę: Système de Fraternit}}é. (Paris, 1849—1851).