Aleksander ks. Puławski: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja nieprzejrzana] | [wersja nieprzejrzana] |
Usunięta treść Dodana treść
mNie podano opisu zmian |
formatowanie tekstu, kat |
||
Linia 1:
[[Adam Mickiewicz]]
<poem>
Komar, niewielkie licho, lecz bardzo czupurne,
Wyciągnąwszy
I żądełko krwi chciwe, latał ponad śpiącym
I "Krwi, krwi, krwi, [krwi]!" — wołał głosem bzykającym.
"Drżyj, człowieku, wybiła ostatnia godzina,▼
Tej lotnej gilotyny, Marata owadów,▼
Człowiek, gniotąc go w palcach: "Nie budź śpiących, bracie,▼
Atomie terroryzmu, owadów Maracie▼
A kiedy chcesz ukąsic, kąsajże bez bzyku.▼
Tylko, kiedyś tak mały, kąsaj, a nie bzykaj".▼
</poem>▼
▲"Drżyj, człowieku, wybiła ostatnia godzina,
▲Jestem Marat owadow, lotna gilotyna".
▲Az przebudził się człowiek, czatowal po głosie
▲I za pierwszym ukłuciem pac, zabił na nosie.
''[1832-1833]''
▲Szedł z nieboszczykiem w okno, nie mogl znaleźć śladów
▲Tej lotnej gilotyny, Marata owadów,
▲Człowiek, gniotąc go w palcach: "Nie budź śpiących, bracie,
▲Atomie terroryzmu, owadów Maracie
▲Kiedyś tak małe licho, nie rób tyle krzyku,
▲A kiedy chcesz ukąsic, kąsajże bez bzyku.
▲Jeśli ci krwi potrzeba, gdzie chcesz nos mi wtykaj,
▲Tylko, kiedyś tak mały, kąsaj, a nie bzykaj".
▲</poem>
|