Jak niewiele ma znaków: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
m Wieralee przeniosła stronę Jak niewiele ma znaków to ubogie ciało do Jak niewiele ma znaków: zmiana na tytuł zgodny ze skanem
scalanie proofread
Linia 1:
{{Dane tekstu
{{Nagłówek
|tytuł=Jak niewiele ma znaków to ubogie ciało
|autor=Bolesław Leśmian
|tytuł=Jak niewiele ma znaków to ubogie ciało
|sekcja=ze zbioru ''[[Dziejba leśna]]''
|podtytuł=
|adnotacje=
|sekcjapochodzenie=ze zbioru ''[[Dziejba leśna]]''
|poprzedni=[[Ciało me, wklęte]]
|wydawnictwo=J. Mortkowicz
|następny=[[Śni się lasom — las...]]}}
|drukarz=Drukarnia Naukowa Towarzystwa Wydawniczego
|rok wydania=1938
|miejsce wydania=Warszawa
|źródło = [[commons:File:PL Bolesław Leśmian-Dziejba leśna.djvu|Skany na Commons]]
|okładka =
|strona z okładką =
|strona indeksu=Dziejba leśna (Bolesław Leśmian)
|poprzedni=[[Ciało me, wklęte]]
|następny=[[Śni się lasom — las...]]}}
|inne={{całość|Dziejba leśna/całość}}
}}
 
{{JustowanieStart}}
<pages index="Dziejba leśna (Bolesław Leśmian)" from="PL Bolesław Leśmian-Dziejba leśna.djvu/060" to="PL Bolesław Leśmian-Dziejba leśna.djvu/060" />
{{JustowanieKoniec}}
 
<poem>
Jak niewiele ma znaków to ubogie ciało,
Gdy chce o sobie samym dać znać, co się stało...
Stało się, bo się stało! Już się nie odstanie!
Patrzę ciągle i patrzę, jak gdyby w otchłanie,
I ciągle nasłuchuję, czy kto puka w ciszę?...
Nie dlatego, ze widzę, nie przeto, że słyszę.
I usta moje bledną, a to ten ból biały
Nie dlatego, że zmarły, lecz bardzo kochały,
I uśmiech nie dlatego trwa na nich przelotem,
Żeby się uśmiechały..., ten uśmiech wie o tem.
A gdy ciebie wspominam — świat mi cały gaśnie,
Bo tak oczom potrzeba — tak chce się im właśnie!
A dłonie załamując, wiem, że nie z rozpaczy,
Lecz nie mogę inaczej — nie mogę inaczej.
</poem>
{{edycja}}
{{TekstPD|Bolesław Leśmian}}
[[Kategoria:Dziejba leśna]]
[[Kategoria:Bolesław Leśmian]]