Pogrzeb (Leśmian): Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
m Wieralee przeniosła stronę Pogrzeb do Pogrzeb (Leśmian): disambig
scalanie proofread
Linia 1:
{{Dane tekstu
{{Nagłówek
|tytuł=Pogrzeb
|autor=Bolesław Leśmian
|tytuł=Pogrzeb
|sekcja=ze zbioru ''[[Dziejba leśna]]''
|podtytuł=
|adnotacje=
|sekcjapochodzenie=ze zbioru ''[[Dziejba leśna]]''
|poprzedni=[[Boże, pełen w niebie chwały]]
|wydawnictwo=J. Mortkowicz
|następny=[[Śmierć wtóra]]}}
|drukarz=Drukarnia Naukowa Towarzystwa Wydawniczego
|rok wydania=1938
|miejsce wydania=Warszawa
|źródło = [[commons:File:PL Bolesław Leśmian-Dziejba leśna.djvu|Skany na Commons]]
|okładka =
|strona z okładką =
|strona indeksu=Dziejba leśna (Bolesław Leśmian)
|poprzedni=[[Boże, pełen w niebie chwały]]
|następny=[[Śmierć wtóra]]}}
|inne={{całość|Dziejba leśna/całość}}
}}
 
{{JustowanieStart}}
<pages index="Dziejba leśna (Bolesław Leśmian)" from="PL Bolesław Leśmian-Dziejba leśna.djvu/065" to="PL Bolesław Leśmian-Dziejba leśna.djvu/065" />
{{JustowanieKoniec}}
 
<poem>
Słyszę, jak deszcz po liściach coraz gęściej pluska.
Tak mnie nuży zwłok moich w zaświaty wywózka
Na kolach, co się kręcą, choć nie wiedzą drogi!...
Dla mnie już tylko — mroki i mroków rozłogi!
Boże, czemuś dał duszę, co snu musi żebrać, —
Ï życie, które można tak łatwo odebrać?
I czemuś mnie z takiego utworzył marliwa,
Ze mnie w tę obcą ciemność byle noc porywa?
Czemu nieśmiertelniejesz na moim pogrzebie?
Czemuś zabił mnie jadem, co nie truje ciebie?
Czemu nuży mnie zwłok mych w zaświaty wywózka.
A deszcz po żywych liściach coraz gęściej pluska?...
</poem>
{{edycja}}
{{TekstPD|Bolesław Leśmian}}
[[Kategoria:Dziejba leśna]]
[[Kategoria:Bolesław Leśmian]]