Strona:Juliusz Verne-Podróż do Bieguna Północnego cz.1.djvu/197: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
nowa strona
 
m Robot automatycznie zamienia tekst (-­ +)
Treść strony (podlegająca transkluzji):Treść strony (podlegająca transkluzji):
Linia 1: Linia 1:
{{pk|znajdo|wał}} się w bardzo niewielkiej odległości, jeśli nie tuż pod samą igiełką.<br />
{{pk|znajdo|wał}} się w bardzo niewielkiej odległości, jeśli nie tuż pod samą igiełką.<br />
{{tab}}Doktór bardzo starannie robił swe doświadcze­nia.<br />
{{tab}}Doktór bardzo starannie robił swe doświadczenia.<br />
{{tab}}Widać, że James Ross z powodu niedokładno­ści swych narzędzi oznaczył pochylenie się prosto­padłe swej igiełki na 89° 59' — rzeczywisty zaś,
{{tab}}Widać, że James Ross z powodu niedokładności swych narzędzi oznaczył pochylenie się prostopadłe swej igiełki na 89° 59' — rzeczywisty zaś,
prawdziwy punkt magnetyczny, znajdował się o jednę minutę od tego miejsca. Doktór Clawbon­ny był szczęśliwszym, bo w niejakiej ztamtąd od­ległości z zadowoleniem ujrzał, że nachylenie się jego igły wynosiło 90 stopni.<br />
prawdziwy punkt magnetyczny, znajdował się o jednę minutę od tego miejsca. Doktór Clawbonny był szczęśliwszym, bo w niejakiej ztamtąd odległości z zadowoleniem ujrzał, że nachylenie się jego igły wynosiło 90 stopni.<br />
{{tab}}— Tu jest rzeczywiście magnetyczny biegun kuli ziemskiej, zawołał uderzając nogą w ziemię.<br />
{{tab}}— Tu jest rzeczywiście magnetyczny biegun kuli ziemskiej, zawołał uderzając nogą w ziemię.<br />
{{tab}}— Czy doprawdy tutaj? zapytał Johnson.<br />
{{tab}}— Czy doprawdy tutaj? zapytał Johnson.<br />
{{tab}}— Tutaj właśnie mój przyjacielu.<br />
{{tab}}— Tutaj właśnie mój przyjacielu.<br />
{{tab}}— A zatem, rzekł znów retman, trzeba do bajek policzyć wszelkie przypuszczenia o górach lub masach magnetycznych.<br />
{{tab}}— A zatem, rzekł znów retman, trzeba do bajek policzyć wszelkie przypuszczenia o górach lub masach magnetycznych.<br />
{{tab}}— Tak jest, z uśmiechem radości odpowiedział doktór, są to przypuszczenia łatwowierności. Wi­dzisz, że niema tu żadnej góry zdolnej przyciągać okręty, lub odzierać z wszelkiego żelaza, jak kot­wice i gwoździe; sam przekonywasz się, że twe buty choć podkute, nie przylegają tu do ziemi bardziej niż na każdym innym punkcie globu.<br />
{{tab}}— Tak jest, z uśmiechem radości odpowiedział doktór, są to przypuszczenia łatwowierności. Widzisz, że niema tu żadnej góry zdolnej przyciągać okręty, lub odzierać z wszelkiego żelaza, jak kotwice i gwoździe; sam przekonywasz się, że twe buty choć podkute, nie przylegają tu do ziemi bardziej niż na każdym innym punkcie globu.<br />