Strona:Juliusz Verne-Podróż do Bieguna Północnego cz.1.djvu/326: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja przejrzana] | [wersja przejrzana] |
m Robot automatycznie zamienia tekst (- +) |
|||
Status strony | Status strony | ||
- | + | Skorygowana | |
Treść strony (podlegająca transkluzji): | Treść strony (podlegająca transkluzji): | ||
Linia 4: | Linia 4: | ||
{{tab}}— Rozkazy twoje będą spełnione!<br /> |
{{tab}}— Rozkazy twoje będą spełnione!<br /> |
||
{{tab}}Doktór żałował że Johnsona z nim nie będzie, jednak przyznał postępowaniu Hatterasa słuszność.<br /> |
{{tab}}Doktór żałował że Johnsona z nim nie będzie, jednak przyznał postępowaniu Hatterasa słuszność.<br /> |
||
{{tab}}Dwaj inni towarzysze podróży byli: cieśla Bell i Simpson. Pierwszy, zdrów, silny i przychylny kapitanowi, mógł znakomite wyświadczyć usługi w obozowaniu na śniegu; drugi, choć mniej śmiały, mógł być pożytecznym jako dobry myśliwy |
{{tab}}Dwaj inni towarzysze podróży byli: cieśla Bell i Simpson. Pierwszy, zdrów, silny i przychylny kapitanowi, mógł znakomite wyświadczyć usługi w obozowaniu na śniegu; drugi, choć mniej śmiały, mógł być pożytecznym jako dobry myśliwy i rybak zarazem.<br /> |
||
i rybak zarazem.<br /> |
|||
{{tab}}Tak więc do wyprawy należeli: Hatteras, Clawbonny, Bell, Simpson i wierny Duk; do żywienia przeto było czterech ludzi i siedm psów; zapasy zostały obliczone odpowiednio.<br /> |
{{tab}}Tak więc do wyprawy należeli: Hatteras, Clawbonny, Bell, Simpson i wierny Duk; do żywienia przeto było czterech ludzi i siedm psów; zapasy zostały obliczone odpowiednio.<br /> |
||
{{tab}}W pierwszych dniach stycznia, temperatura trzymała się średnio na trzydziestu siedmiu stopniach niżej zeru. Hatteras niecierpliwie śledził zmiany powietrza; często patrzył na barometr, ale nie mógł polegać zupełnie na jego wskazaniach, narzędzie to bowiem traci swą zwykłą {{pp|dokła|dność}} |
{{tab}}W pierwszych dniach stycznia, temperatura trzymała się średnio na trzydziestu siedmiu stopniach niżej zeru. Hatteras niecierpliwie śledził zmiany powietrza; często patrzył na barometr, ale nie mógł polegać zupełnie na jego wskazaniach, narzędzie to bowiem traci swą zwykłą {{pp|dokła|dność}} |