Ballada o dumnym rycerzu: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja nieprzejrzana] | [wersja nieprzejrzana] |
Usunięta treść Dodana treść
N |
myślniki zamiast dywizów, kat |
||
Linia 2:
|tytuł=Ballada o dumnym rycerzu
|autor=Bolesław Leśmian
|sekcja=ze zbioru ''[[Sad rozstajny]]''
|adnotacje=
|poprzedni=
|następny=}}
Linia 9:
<poem>
Śpi owo rycerz, śpi bezrozumnie
I raz na zawsze
Leży wygodnie, bo się ułożył.
Linia 20:
Że nie wiem, jak tam spędzasz swe noce?...
Bo odkąd w ciemnym nocujesz grobie
Ani ty przy mnie
Kochałam oczy i usta twoje,
Linia 33:
Ani mi z tobą łoża podzielić,
Ani urodą swoją weselić
Darmo przymuszam uparte ciało,
By się twym oczom podobać chciało!
Przy tobie martwym
Wstydzę się jeno, żem jeszcze żywa!...«
Rozważył rycerz, że w słowach
I po dawnemu leżąc, powiada:
»Choć mi robaki oczy wyżarły
Nie wstyd mi tego, żem już podziemny!...
Linia 51:
Taka noc błysła nad życia zbiegiem,
Że mu świat cały
Ani mi słońca, ani mi nieba,
Linia 62:
Tych, którzy w ziemi posnęli twardej...
W piersi ich
I żaden zawód ich nie dosięga!
Linia 71:
Co już od serca w proch się rozpada.
Ten ci jest śmiercią ode mnie starszy
I śpi, na żmijach głowę oparłszy.
Lecz co przecierpiał i co zobaczył
Nawet półszeptem wyrzec nie raczył!
Linia 86:
W twarz rzuci wzgardę swego wyznania!«
I zamilkł rycerz
I po dawnemu leżał wygodnie.
Linia 95:
{{TekstPD|Bolesław Leśmian}}
[[Kategoria:Bolesław Leśmian]]
[[Kategoria:Sad rozstajny]]
|