Strona:Korczak Janusz - O gazetce szkolnej.djvu/5: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja nieprzejrzana][wersja nieprzejrzana]
Nie podano opisu zmian
Treść strony (podlegająca transkluzji):Treść strony (podlegająca transkluzji):
Linia 1: Linia 1:


1. W bardzo wielu szkołach młodzież zaczynała wydawać gazety. Rozmaicie je nazywali i rozmaicie zaczynali. Niestety, koniec zawsze bywał jednakowy: po kilku numerach pismo przestawało wychodzić. Widziałem zapał początku pracy i zniechęcenie po nieudanej próbie. Żal mi było zmarnowanego wysiłku i zapału. Zdaje mi się, że i te nieudane próby nie pozostały bez śladu: dały doświadczenie, czegoś musiały przecież nauczyć. Ale byłoby lepiej. gdyby gazeta szkolna mogła się utrwalić.
1. W bardzo wielu szkołach młodzież zaczynała wydawać gazety. Rozmaicie je nazywali i rozmaicie zaczynali. Niestety, koniec zawsze bywał jednakowy: po kilku numerach pismo przestawało wychodzić. Widziałem zapał początku pracy i zniechęcenie po nieudanej próbie. Żal mi było zmarnowanego wysiłku i zapału. Zdaje mi się, że i te nieudane próby nie pozostały bez śladu: dały doświadczenie, czegoś musiały przecież nauczyć. Ale byłoby lepiej. gdyby gazeta szkolna mogła się utrwalić.