Strona:Janusz Korczak - Koszałki Opałki.djvu/212: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja przejrzana] | [wersja przejrzana] |
m 1 wersja |
|||
Status strony | Status strony | ||
- | + | Przepisana | |
Treść strony (podlegająca transkluzji): | Treść strony (podlegająca transkluzji): | ||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{pk|Każ|dy}} bowiem lekarz gorąco wierzył, że on to będzie zwiastunem szczęśliwej nowiny.<br /> |
|||
{{tab}}Rozeszła się wprawdzie raz pogłoska, że żona stajennego w folwarku Durniewo — powiła córkę. Wyjechało wielu korespondentów z różnych stron świata; nawet z Warszawy wyruszył w drogę jeden korespondent z fotografem, jednakże wieść okazała się fałszywą, a redakcja omal że nie została rozniesiona przez rozgoryczoną ludność miasta.<br /> |
|||
{{tab}}Stosunek mężczyzn względem kobiet zmienił się do gruntu: stał się poważny i głęboki. Wielka tajemnica, niebywała zagadka, tajemnicze pytanie — wszystko to nakazywało szacunek i obawę. Już w czwartym roku wszystkie prawodawstwa jednogłośnie zabroniły wyzyskiwać pracę kobiet; każde przestępstwo względem kobiety było surowo karane.<br /> |
|||
{{tab}}Życie polityczne w ciągu pierwszych lat sześciu nie uległo wyraźnej zmianie. Pisano i o nowych rynkach zbytu, i o polityce kolonjalnej, parlamenty radziły po dawnemu nad różnemi sprawami. Liczne apteki wśród huku reklamy puszczały coraz to nowe środki niezawodne, mające zapewnić rodzenie się dziewcząt.<br /> |
|||
{{tab}}Środki te polecane były przez licznych zagranicznych profesorów, a jako nieszkod1iwe — {{pp|dopusz|czone}} |
|||
Stopka (noinclude): | Stopka (noinclude): | ||
Linia 1: | Linia 1: | ||
<references/> |
|||
__NOEDITSECTION__ |