Strona:Korczak Janusz - O gazetce szkolnej.djvu/15: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja przejrzana] | [wersja przejrzana] |
Nie podano opisu zmian |
|||
Status strony | Status strony | ||
- | + | Skorygowana | |
Treść strony (podlegająca transkluzji): | Treść strony (podlegająca transkluzji): | ||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{pk|je|den}} odpowiedział: „Najbardziej mnie złości, jeżeli mówię prawdę, a nie wierzą mi; naprzykład, szukam czapki, która mi się zarzuciła. A ktoś podchodzi i pyta się, gdzie jest ulica Krucza; mówię mu, że nie mam czasu, bo szukam czapki. A on: — Umyślnie tak mówisz, bo nie wiesz. Albo prosi kto, żeby mu coś pożyczyć: gumy, albo co, — powiadam, że nie mam, a on nie wierzy: — Masz, tylko nie chcesz dać. Jabym go za to |
{{pk|je|den}} odpowiedział: „Najbardziej mnie złości, jeżeli mówię prawdę, a nie wierzą mi; naprzykład, szukam czapki, która mi się zarzuciła. A ktoś podchodzi i pyta się, gdzie jest ulica Krucza; mówię mu, że nie mam czasu, bo szukam czapki. A on: — Umyślnie tak mówisz, bo nie wiesz. Albo prosi kto, żeby mu coś pożyczyć: gumy, albo co, — powiadam, że nie mam, a on nie wierzy: — Masz, tylko nie chcesz dać. Jabym go za to zabił!“ — Czy uwierzycie, że od tej pory znacznie rzadziej mówię, że komuś nie wierzę; chyba, że mam pewność, że kłamie!<br /> |
||
{{tab}}Na pytanie, kogo najbardziej nie lubią, odpowiedziano: jeżeli ktoś nie ma ambicji; mówi mu się, żeby sobie poszedł, a on się jeszcze więcej czepia.<br /> |
{{tab}}Na pytanie, kogo najbardziej nie lubią, odpowiedziano: jeżeli ktoś nie ma ambicji; mówi mu się, żeby sobie poszedł, a on się jeszcze więcej czepia.<br /> |
||
{{tab}}To są niezmiernie ciekawe rzeczy.<br /> |
{{tab}}To są niezmiernie ciekawe rzeczy.<br /> |